Dwa pierwsze sety finału były bardzo wyrównane. W pierwszym przy stanie 5:5 Andriej Rublow (Rosja, 10. ATP) najpierw wygrał swoje podanie do 15., a potem wykorzystał trzeciego break-pointa, przełamał Brytyjczyka Jacka Drapera (16. WTA) i cieszyły się z wygrania seta 7:5.
REKLAMA
Zobacz wideo Kryzys dopadł Igę Świątek? Wesołowicz: Zacznie się bagno
Sensacyjny przebieg finału w Dosze. 28 minut w decydującym secie
W drugim secie sytuacja się powtórzyła. Tym razem jednak od stanu 5:5 to Draper przełamał Rosjanina, a po chwili wygrał swoje podanie i seta 7:5. Brytyjczyk zwyciężył w 12 z ostatnich 15 akcjach tej partii. Bardzo zdenerwowało to Rublowa, który mocno rzucił rakietę o ziemię. Nikogo jednak to jednak nie zaskoczyło, bo Rosjanin słynie z takich zachowań, jak mecz mu się nie układa.
O losach meczu decydował trzeci set. Patrząc na przebieg dwóch setów, bardzo wyrównanych, miał sensacyjny przebieg. Rosjanin absolutnie dominował i prowadził aż 5:0! Chwilę później cieszył się ze zwycięstwa 6:1. Mecz trwał dwie godziny i sześć minut, ale ostatni set tylko 28 minut.
Rublow wygrał więcej punktów zarówno po pierwszym (79-69 proc.), jak i drugim serwisie (68-55 proc.).
Rosjanin dzięki triumfie w Dosze awansował na dziewiątą pozycję w rankingu ATP Live.
Zobacz: W ogóle miało jej tam nie być! Pogromczyni Igi Świątek triumfuje
Dla Rublowa to już 17. wygrany turniej rangi ATP w karierze. Wciąż jednak on czeka na triumf w turnieju wielkoszlemowym. W żadnym z nich nie awansował do półfinału, a w każdym jego najlepszy wynik to ćwierćfinał.
Finał turnieju ATP w Dosze: Jack Draper - Andriej Rublow 5:7, 7:5, 1:6