W dniach 10-13 kwietnia br. realizowane są turnieje kwalifikacyjne do finałów Billie Jean King Cup. Jednym z organizatorów jest Radom, gdzie Polska rywalizuje na mączce ze Szwajcarią i Ukrainą. Po pierwszym dniu Polki są w dobrych nastrojach, bo wygrały 3:0 ze Szwajcarkami. Zaczęło się od zwycięstwa 5:7, 6:4, 6:2 Katarzyny Kawy nad Jil Teichmann. Potem Magda Linette wygrała 6:4, 6:3 z Viktoriją Golubić, a później debel w składzie Martyna Kubka - Maja Chwalińska pokonał 6:3, 4:6, 6:2 parę Jil Teichmann - Celine Naef.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Czytaj także:
Burza w USA. Navratilova publicznie powiedziała, co myśli o Trumpie
o ile Polska wygra w piątek z Ukrainą, to będzie pewna gry w turnieju finałowym BJKC w Shenzhen. Tam jednak gwiazdami są Elina Switolina i Marta Kostiuk. - Jest tam bardzo dużo jakości, natomiast tam też są spore oczekiwania i duża presja. Przyjechały w takim składzie, iż ewidentnie postawiły na miejsce w BJK Cup Finals, a my chcemy te plany im pokrzyżować - mówił Dawid Celt, kapitan reprezentacji Polski, cytowany przez Polski Związek Tenisowy.
Warto dodać, iż Polska nie gra w Billie Jean King Cup w najmocniejszym składzie. Magdalena Fręch walczy z kontuzją nadgarstka, natomiast Iga Świątek skupia się na singlowych występach w WTA. "Podjęłam trudną decyzję. Wiem, iż nie jest to informacja, której chcieli kibice, szczególnie polscy, niemniej to decyzja dla mnie słuszna na ten moment. Teraz przyszedł czas na więcej balansu, skupienie się na sobie i swoich treningach" - tłumaczyła Iga.
Czytaj także:
3:0! Pogrom w pierwszym starciu Polek w BJK Cup
Jeden z turniejów kwalifikacyjnych do finałów Billie Jean King Cup odbywa się w Brisbane w Australii. Tam miejscowa reprezentacja walczy o awans z Kazachstanem i Kolumbią.
Kazachstan w finałach Billie Jean King Cup. Mecz Putincewej trwał 38 minut
W pierwszym dniu rywalizacji Kazachstan wygrał 2:1 z Australią. najważniejsze role odegrały Julija Putincewa i Jelena Rybakina. Putincewa wygrała 6:2, 6:1 z Mayą Joint, a Rybakina ograła 6:3, 7:6 Kimberly Birrell. Kazachstan miał szansę zapewnić sobie awans do finałów zwycięstwem nad Kolumbią.
Pierwszy mecz tej rywalizacji przebiegł błyskawicznie. Putincewa grała w nim z Valentiną Mediorreal i przez dwa sety dała się przełamać tylko raz. Spotkanie zakończyło się po 38 minutach, a Putincewa wygrała 6:0, 6:1. To było jej 25. zwycięstwo w tych rozgrywkach, przez co zrównała się z Jarosławą Szwiedową.
Potem na korcie pojawiła się Rybakina, a jej rywalką była Yuliana Lizarazo. Ten mecz trwał 14 minut dłużej, ale skończył się zwycięstwem 6:1, 6:2 Rybakiny.
Zobacz też: Wielki mecz Linette! Polskie tenisistki o krok od awansu do finałów!
Profil "OptaAce" ogłosił na portalu X, iż Kazachstan zakwalifikował się do trzecich finałów Billie Jean King Cup (dawniej Fed Cup) w historii. Wcześniej Kazachstan grał w finałach w 2022 i 2023 roku.
Poza Kazachstanem pewny udział w finałach Billie Jean King Cup mają Chiny (gospodarz) i Włochy (obrońca tytułu).