Sensacyjne kulisy zatrudniania Flicka. "Zalatuje amatorszczyzną"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Manon Cruz


Sensacyjne wieści w sprawie przeszłości Hansiego Flicka przekazali niemieccy dziennikarze. Okazało się, iż szkoleniowiec FC Barcelony był przed rozpoczęciem tego sezonu na rozmowach z legendami innego, wielkiego europejskiego klubu.
+


REKLAMA


Hansi Flick zanotował świetny start w swojej pracy w FC Barcelonie. 59-letni szkoleniowiec z jedenastu dotychczasowych spotkań (dziewięć w lidze i dwa w Lidze Mistrzów) wygrał aż dziewięć. Jego zespół jest liderem La Ligi, z przewagą trzech punktów nad wiceliderem i obrońcą tytułu - Realem Madryt. Zwycięstwa to nie wszystko, bo Hansi Flick jest też chwalony za to, iż FC Barcelona gra zdecydowanie ładniej dla oka niż za poprzedniego trenera - Xaviego oraz za odważne stawianie na młodych piłkarzy.


Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. "Kibice zapominają"


Ależ historia. Sensacyjne kulisy ws. przeszłości Hansiego Flicka
Tymczasem z Niemiec dochodzą sensacyjne wieści ws. przeszłości Hansiego Flicka. Jak poinformowali znani niemieccy dziennikarze, pracujący w dzienniku "Bild": Christian Falk i Tobias Altschäffl kilka zabrakło, a Flick wylądowałby przed rozpoczęciem sezonu 2024/2025 w innym klubie - Bayernie Monachium. Z niemieckim trenerem rozmawiali klubowe legendy: Uli Hoeness oraz Karl-Heinz Rummenigge. Tego samego nie zrobił jednak Maximilian Michael Eberl, dyrektor sportowy Bayernu Monachium i ostatecznie Flick podpisał umowę z FC Barceloną.


- Falk i Altschäffl mówią w swoim podcaście, iż latem Hoeness i Rummenigge rozmawiali na własną rękę z Flickiem na temat jego powrotu do Bayernu. Flickowi zależało przede wszystkim na dłuższym kontrakcie. Wystawili więc niejako Flicka Eberlowi na tacy, ale Eberl nie podjął tematu - napisał na portalu X Tomasz Urban, dziennikarz Viaplay.
Na jego post zareagował inny dziennikarz Marcin Borzęcki.


- Nie za bardzo rozumiem, jak w tak fundamentalnych kwestiach szefowie klubu nie mogą wcześniej ustalić planu z dyrektorem sportowym. Być może chcieli w ten sposób wymusić na Eberlu zatrudnienie Flicka, ale tak czy owak, zalatuje to amatorszczyzną - dodał Borzęcki.


Flick w Bayernie Monachium pracował od listopada 2019 do czerwca 2021 roku. Z najbardziej utytułowanym niemieckim klubem zdobył m.in. dwa mistrzostwa Niemiec i zwyciężył w Lidze Mistrzów (2020).
Teraz przed Flickiem kolejna chwila prawdy, bo w ciągu siedmiu dni FC Barcelona zagra trzy bardzo trudne mecze - najpierw 20 września podejmie w La Lidze - Sevillę, potem zagra u siebie w hicie Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (23 września, godz. 21), a na deser - 26 września zmierzy się na wyjeździe z Realem Madryt (godz. 21).


Początek pojedynku 10. kolejki La Ligi: Barcelona - Sevilla w niedzielę o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału