Sensacyjne doniesienia ws. Neymara. To już chyba jest koniec

8 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Walid Zain


Siedem - tylko tyle meczów jak dotąd rozegrał Neymar w Al-Hilal. I wydaje się mało prawdopodobne, by Brazylijczyk dopisał kolejne spotkania do listy. Jak informuje "FootMercato", Al-Hilal podjęło kluczową decyzję w sprawie piłkarza, co potwierdził też trener. Dni 32-latka w Arabii Saudyjskiej ą policzone. - Nie ma wątpliwości, iż to zawodnik światowej klasy, ale fizycznie nie może już grać na takim poziomie, do którego przyzwyczaił - mówił Jorge Jesus.
- Po prostu nie byłem już szczęśliwy tam w PSG. Klub i trener nie chcieli na mnie stawiać. Wprost mi o tym powiedzieli, więc musiałem podjąć decyzję. I spodobała mi się propozycja Al-Hilal - tak Neymar tłumaczył przeprowadzkę do Arabii Saudyjskiej, do której trafił latem 2023. Ale ta przygoda od początku zaczęła się źle. Ledwie po pięciu spotkaniach doznał zerwania więzadła krzyżowego, przez co pauzował wiele miesięcy. Do gry wrócił w październiku 2024, ale już po dwóch meczach nabawił się kontuzji uda. To mocno zirytowało władze klubu. I nie ma wątpliwości, iż przyszłość Brazylijczyka stanęła pod dużym znakiem zapytania. Niewykluczone, iż już niedługo opuści Al-Hilal.


REKLAMA


Zobacz wideo "Piłkarski poker" w prawdziwym życiu. Polały się łzy


Al-Hilal nie patyczkuje się ws. Neymara. Brazylijczyk nie wystąpi już w Saudi Pro League?
Świadczy o tym konkretny ruch klubu. Zagraniczne media poinformowały, iż Neymar nie zostanie zarejestrowany w Saudi Pro League na wiosnę. To ogromny cios dla skrzydłowego. Na czwartkowej konferencji prasowej nieco więcej opowiedział o tym szkoleniowiec Al-Hilal.


- Neymara nie będzie w składzie na ligę. (...) Kiedy miał już wracać do rywalizacji, to znów nabawił się urazu. Nie ma wątpliwości, iż to piłkarz światowej klasy, ale fizycznie nie może już występować na takim poziomie, do którego przyzwyczaił. Wszystko stało się skomplikowane. Brazylijczyk przez cały czas jednak jest zawodnikiem klubu, bo ma istotny kontrakt [do czerwca 2025, przyp. red.] i być może to od niego zależy, jaka będzie jego przyszłość - podkreślał Jorge Jesus, cytowany przez "FootMercato".
Nieco więcej informacji w sprawie przekazał też ESPN. Okazuje się, iż Neymar może zostać zarejestrowany, ale tylko do gry w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. A dlaczego nie został uwzględniony w rozgrywkach Saudi Pro League? "Regulamin mistrzostw stanowi, iż podczas całego turnieju każda drużyna może mieć w składzie maksymalnie 10 piłkarzy spoza Azji, a dwóch z nich musi być urodzonych od 2003 roku" - czytamy. I jak dodał Jesus, jest już tylko jedno wolne miejsce i trzymane jest dla piłkarza w wieku 22 lat lub młodszego.


Gdzie trafi Neymar? W grę wchodzi wyjazd za ocean
Tym samym kariera Neymara znalazła się na zakręcie. Jak informuje ESPN, już w tym tygodniu Brazylijczyk może opuścić klub i przenieść się do... MLS. To właśnie tamtejsze drużyny są nim zainteresowane, a w szczególności Chicago Fire. Wcześniej mówiło się też o możliwej ofercie ze strony Interu Miami, w którym grają Leo Messi, Jordi Alba, Sergio Busquets czy Luis Suarez, a więc byli koledzy Neymara z FC Barcelony. Teraz ten ruch wydaje się mało prawdopodobny. Sam 32-latek miał kilka tygodni temu poinformować kolegów z Al-Hilal, iż przeniesie się do Stanów Zjednoczonych.


- Nie mogę komentować rzeczy, o których nie mam pojęcia. Wiem jedynie, iż Neymar nie jest w tej chwili zarejestrowany. Do 31 stycznia okno jest otwarte. (...) Nie mam pojęcia, kto się nim interesuje, bo to nie leży w mojej gestii - podsumował natomiast Jesus.
Idź do oryginalnego materiału