Bośnia i Hercegowina niespodziewanie zremisowała z Holandią w Zenicy. W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Narodów gospodarze grali już tylko o honor. Holendrzy też byli pewni awansu do fazy pucharowej z drugiego miejsca. W pierwszym spotkaniu było jednak aż 5:2 dla "Oranje", dlatego można było się spodziewać jednostronnego starcia. Nic bardziej mylnego, gospodarze chcieli zaprezentować się z dobrej strony, co im się udało. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 1:1, co jest całkiem dobrą wiadomością dla... reprezentacji Polski.