Sędzia zakończył mecz po 45 minutach. „Poczułem się zagrożony”

3 godzin temu

Mecz jednej z mazowieckich grup B-klasy nie został wznowiony po przerwie, bo… arbiter tego spotkania bał się o swoje bezpieczeństwo. Lżony i atakowany w przerwie przez jednego z „sympatyków” gospodarzy postanowił nie prowadzić już spotkania w drugiej połowie i zakończył je po 45 minutach. Chodzi o mecz Walki Kosów z rezerwami SEMPA Ursynów, które prowadził […]

Idź do oryginalnego materiału