Sceny po meczu LE. Prezydent klubu aż wyszedł na konferencję prasową

2 dni temu
Zdjęcie: fot. FC Porto


Przed ostatnią kolejką Ligi Europy FC Porto znajduje się poza fazą pucharową tych rozgrywek. W ostatnich dniach portugalski klub zwolnił trenera, a zamiast dotychczasowego szkoleniowca, to sam prezes pojawił się na konferencji prasowej po kolejnej wpadce w Lidze Europy. - Chcę przeprosić wszystkich kibiców FC Porto - rozpoczął.
W czwartkowy wieczór FC Porto przegrało 0:1 u siebie z Olympiakosem Pireus w siódmej kolejce Ligi Europy i w tej chwili znajduje się poza tymi rozgrywkami! Portugalski klub ma na koncie zaledwie osiem punktów i zajmuje 25. miejsce w tabeli. Żeby zagrać w fazie pucharowej Ligi Europy, bez wątpienia FC Porto musi wygrać w ostatniej kolejce fazy ligowej Maccabi Tel Awiw.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny skończony w Barcelonie?!


Prezes FC Porto pojawił się na konferencji prasowej po kolejnej klęsce w Lidze Europy. "To trudny moment"
Po bolesnej porażce z Olympiakosem na pomeczowej konferencji prasowej nie pojawił się tymczasowy trener Jose Tavares, a prezes FC Porto Andre Villas-Boas. - Chcę przeprosić wszystkich kibiców FC Porto. Znowu mamy okres czterech meczów bez zwycięstwa. To trudny moment dla klubu, który cofa nas o 60 lat. To trudny moment do zrozumienia i zaakceptowania, dlatego chcę przeprosić fanów, którzy bardzo nas wspierali w tej próbie odwrócenia trendu wyników. To czas refleksji, cierpliwości – o którą trudno – i jedności – którą mamy nadzieję osiągnąć już niedługo - zapewnił.
Portugalczyk podkreślił także, iż na początku obecnego tygodnia klub zwolnił Vitora Bruno, który od początku sezonu był trenerem FC Porto, ponieważ ten "nie poprowadził klubu do przodu". Jednocześnie podziękował mu za wykonaną pracę.


A kto może zostać nowym trenerem FC Porto? Villas-Boas poinformował, iż klub prowadzi już rozmowy z meksykańskim Cruz Azul w celu wykupienia kontraktu Martina Anselmiego. - Chcemy, aby do nas dołączył, ale rozumiemy, iż Cruz Azul chce bronić swoich interesów i kontynuujemy rozmowy z klubem, aby zakończyć te negocjacje - podsumował.
Zobacz też: Szykuje się transferowy rekord świata! Nieprawdopodobna oferta


Villas-Boas w przeszłości sam prowadził FC Porto. Było to w okresie 2010/2011, w którym klub pod jego wodzą wygrał mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Portugalii oraz Ligę Europy.
Idź do oryginalnego materiału