Przez ostatnie pięć lat trenerem Huberta Hurkacza był Craig Boynton, ale kooperacja obu panów zakończyła się niedawno. Polak na razie nie wrócił na kort i wciąż nie ma nowego szkoleniowca. Media donoszą o kolejnych znanych nazwiskach, chociaż trudno doszukiwać się konkretów.
REKLAMA
Zobacz wideo Przez ośrodek przeszła 3-metrowa fala powodziowa
Potencjalnym kandydatami na szkoleniowca Hurkacza są m.in. Goran Ivanisević, Ivan Ljubicić, Juan Martin del Potro i Brad Gilbert. prawdopodobnie finalnie nazwisko poznamy w ciągu najbliższych dni albo tygodni. Lada moment Hurkacz weźmie udział w turnieju ATP 500 w Tokio.
Nagle zapytała o Huberta Hurkacza. I to kogo? "Haha"
Temat potencjalnego trenera dla Hurkacza interesuje nie tylko media i kibiców w Polsce, o czym przekonaliśmy się podczas konferencji prasowej przy okazji Pucharu Lavera. Tam polskiego tenisisty nie ma, ale nie brakuje jego rywali. Kto mógłby spodziewać się jednak, iż jeden z nich zostanie zapytany o...zostanie trenerem Polaka.
- Wiemy, iż od czasu do czasu jesteś w trenerskim trybie. Dlaczego więc miałbyś nie zostać trenerem Hurkacza? On właśnie szuka trenera - usłyszał Grigor Dmitrow. Tak, chodzi o Bułgara, który zajmuje w tej chwili 10. miejsce w rankingu ATP i wielokrotnie rywalizował z Hurkaczem na korcie.
- Oh... - zareagował zaskoczony Dmitrow. Obok niego siedział Daniił Miedwiediew i z rozbrajającą szczerością podsumował sytuację. - To jest najbardziej losowe pytanie, jakie słyszałem - stwierdził wprost Rosjanin. Wywołał tym śmiech wśród wszystkich zgromadzonych, w tym oczywiście Dmitrowa.
Być może pytanie miało nieco "podgryźć" polskiego tenisistę, bo przecież w Dmitrowem mierzył się już sześć razy i przegrał wszystkie z tych spotkań. - Mógłbym dać mu kilka rad, ale nie wiem, czy byłbym aż tak dobrym trenerem - odpowiedział Bułgar.