Carlos Sainz Jr zakończył piątkowe treningu w Meksyku z najlepszym czasem okrążenia. Kierowca Ferrari był nieznacznie szybszy od Oscara Piastri i Yukiego Tsunody. Groźnie wyglądający wypadek miał George Russell, który rozbił się o bariery z siłą ponad 30G.
Drugi trening F1 w Meksyku był nietypowy w stosunku do innych sesji tego typu. Podczas popołudniowych jazd na Autódromo Hermanos Rodríguez kierowcy mieli do dyspozycji aż 90 minut ze względu na testy opon Pirelli na sezon 2025. Włoski producent przeznaczył na tę okazję wachlarz miękkich i prototypowych mieszanek (C4, C5, C6). Każdy kierowca miał dwa dodatkowe zestawy opon – jeden identyczny z tym dostępnym na weekend, aby służyć jako punkt odniesienia, a drugi jako opcja prototypu na rok 2025, zarówno pod względem mieszanki, jak i konstrukcji.
Po rozpoczęciu FP2 kierowcy pojawili się na torze właśnie na oponach prototypowych, ale tych jazd dobrze nie rozpoczął Max Verstappen. Holender poinformował zespół, iż w jego samochodzie pojawiły się kolejne problemy z silnikiem, które miał w pierwszym treningu.
Przed upływem pierwszego kwadransa drugiego treningu w Meksyku sesja została wstrzymana. George Russell przy dużej prędkości rozbił swój samochód w sekcji szybkich zakrętów drugiego sektora i tym samym był to dla niego koniec jazd. Przed tym zdarzeniem Mercedes Brytyjczyka wyraźnie podskakiwał na tarce, co miało wpływ na utratę przyczepności i kontroli nad nim.
GEORGE RUSSELL IN THE WALL!
The Mercedes drops it on the kerb and spins into the barriers at high-speed. Russell is out of the car.
Red flag #F1 #MexicoGP pic.twitter.com/laAujs98wc
— Formula 1 (@F1) October 25, 2024
W przerwie na naprawę bariery szef Williamsa James Vowles poinformował, iż uszkodzenia w samochodzie Alexa Albona z pierwszego treningu są na tyle poważne, iż mechanicy wciąż walczą z czasem i muszą wymienić silnik, skrzynię biegów oraz wiele innych części mechanicznych. Brytyjczyk nie był optymistycznie nastawiony do tego, iż Taj w ogóle pojawi się na torze.
Drugi trening został wznowiony po ponad dwudziestu minutach i kierowcy od razu zabrali się do pracy nad swoimi programami testowymi. W panujących warunkach tuż po przerwie na czele tabeli plasował się Carlos Sainz Jr z czasem 1:17.699, uzyskanym na prototypowym ogumieniu C4. Za kierowcą Ferrari znajdował się Oscar Piastri (+ 0,178) i Yuki Tsunoda (+ 0,179).
Kolejne problemy po wyjeździe z boksu dopadły Verstappena. Trzykrotny mistrz świata F1 został poinformowany przez swojego inżyniera, iż jego samochód nie działa adekwatnie i kolejny raz był zmuszony do zjazdu do garażu.
Is that session over for Verstappen?
The World Champion is out of the car, with no time on the board.
Clearly, all is still not well with the #1 car… #F1 #MexicoGP pic.twitter.com/4vzR9ljIsm
— Formula 1 (@F1) October 25, 2024
Kłopoty nie opuszczały również kierowców Alpine. Pierre Gasly narzekał w FP1 na zapach spalenizny, a w 90. minutowej sesji Esteban Ocon czuł podobny zapach w swoim samochodzie. W Meksyku przegrzewanie jest dużym problemem, a większość samochodów jest wyposażona w dodatkowe żaluzje chłodzące na osłonach silnika, gdyż rozrzedzone powietrze na tak wysoko położonym torze jest wielkim wyzwaniem dla jednostek napędowych.
Podczas ostatnich 30 minut kierowcy wykonywali przejazdy z dużym obciążeniem paliwa i same wyniki nie zmieniły się w tabeli. Specyfika drugiego treningu z używaniem opon prototypowych oznaczała, iż tempo poszczególnych zespołów poznamy po zakończeniu trzeciego treningu w sobotę.
