Aryna Sabalenka nie wygrała po raz trzeci z rzędu Australian Open, tym samym nie powtórzy wyczynu Martiny Hingis i czterech innych legend tenisa, które w erze open trzy razy z rzędu wygrywały rywalizację w Melbourne. Zarazem też diametralnie zmienia się sytuacja w światowym rankingu, choć Białorusinka wciąż będzie w nim przed Igą Świątek. Tyle iż jej przewaga nad Polką nie będzie wynosić ponad 1,5 tys. punktów, ale zaledwie 186. Madison Keys wyrówna zaś swoje najlepsze osiągnięcie w karierze, awansuje na siódmą pozycję.