Aryna Sabalenka nie zdołała zgarnąć trzeciego z rzędu tytułu Australian Open. W finale pierwszego Wielkiego Szlema w okresie Białorusinka poniosła niespodziewaną porażkę z Madioson Keys, która kilka dni wcześniej wyeliminowała z gry Igę Świątek. Teraz pierwsza rakieta świata przygotowuje się do zawodów w Dausze i Dubaju.
REKLAMA
Zobacz wideo Polska sztafeta z brązowym medalem mistrzostw Europy w short tracku. Pierwszy raz od 12 lat!
O tych słowach Sabalenki będzie głośno. "Poświęcamy o wiele więcej"
Niedługo po zawodach w Melbourne Sabalenka uaktywniła się medialnie. Nawiązała współpracę m.in. z magazynem "Flaunt", w ramach której wzięła udział w sesji zdjęciowej oraz udzieliła obszernego wywiadu. W nim poruszyła wiele prywatnych, trudnych tematów. - Miałam może siedem albo dziewięć lat. Pamiętam, jak urządziliśmy przyjęcie w domu, spojrzałam na niego, a on był taki zabawny. Był tak szczęśliwy. Ludzie go uwielbiali. I wówczas pomyślałam tylko jedno: "Chcę mieć taką osobowość, jak dorosnę". Zawsze poświęcał uwagę tym pozytywnym rzeczom, a nie negatywnym - mówiła nt. relacji z ojcem, który zmarł sześć lat temu.
26-latka porozmawiała także z dziennikarzami portalu highsnobiety.com. Tam również podjęła ważne dla siebie kwestie. Jedną z nich była równość oraz szanse na sukces w świecie sportu. - Myślę, iż my, sportsmenki, poświęcamy o wiele więcej dla naszych marzeń. Zdecydowanie wymaga to bardzo wiele - rozpoczęła.
- Kiedy jesteś młodsza, walczysz. Stajesz się emocjonalna, przesadnie reagujesz, ale z czasem uczysz się, jak sobie z tym radzić. Zdajesz sobie sprawę, iż to tylko sport, a presja jest częścią gry. Uczysz się zachować spokój i patrzeć na szerszy kontekst - dodała. Białorusinka nie ukrywała również, iż od najmłodszych lat mogła liczyć na wsparcie ze strony rodziny.
Zobacz też: Skorupski na ustach wszystkich we Włoszech! Zatrzymał giganta. "Znakomity"
- Moja rodzina i ja mieliśmy jedno marzenie - aby nasze nazwisko rodzinne przeszło do historii [...] Musisz otaczać się odpowiednimi ludźmi - ludźmi, którzy cię wspierają, którzy motywują cię do bycia lepszym i którzy pomagają ci się rozwijać - zakończyła. Liderka światowego rankingu wróci na kort w turnieju WTA 1000 Doha, który rozpocznie się 9 lutego. Tydzień później ruszą zmagania w Dubaju.