Dzisiaj zainaugurowano rywalizację w trzeciej rundzie singla na Roland Garros. Godzinę przed tym, jak na Court Philippe-Chatrier zjawiła się Aryna Sabalenka, na obiekcie numer 14 rozpoczęła się potyczka, która zapowiadała się niezwykle ciekawie. Clara Tauson stanęła do walki z Amandą Anisimovą. Po zaciętej walce, zakończonej po 114 minutach, lepsza okazała się Amerykanka. W tym momencie Białorusinka nie ma już wyjścia. jeżeli chce zameldować się w ćwierćfinale French Open, będzie musiała m.in. pokonać swoją zmorę.