Są najnowsze wieści ws. Darii Abramowicz. Dział PR Igi Świątek ogłasza

8 godzin temu
Zdjęcie: fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=vXCAWnLjGB4 fot. Jayne Kamin-Oncea-Imagn Images/via REUTERS


Przed Igą Świątek bardzo intensywny okres gry na mączce. Jej ulubionej, to fakt, ale wciąż będzie to czas niezwykle trudny. Polka ma w ciągu dwóch miesięcy do obrony ponad 4000 punktów w rankingu WTA, a wielu ekspertów oraz fanów martwi się o jej dyspozycję, przede wszystkim mentalną. W rozmowie z portalem i.pl o obecnej formie Igi wypowiedziała się jej PR manager Daria Sulgostowska. Ujawniła także, jak w tej chwili wygląda sytuacja z psycholog Darią Abramowicz.
195 pkt za Stuttgart, 1000 pkt za Madryt, 1000 pkt za Rzym i 2000 pkt za Roland Garros. Dokładnie tyle "oczek" rankingowych będzie musiała bronić na mączce Iga Świątek, jeżeli nie chce na długo stracić kontaktu z Aryną Sabalenką. Lub dać się wyprzedzić Jessice Peguli. Nowa nr 3 w zeszłym roku nie grała na ziemnej nawierzchni prawie wcale i może tylko zyskać, a 1369 punktów to nie tak wiele, jak się wydaje. Zwłaszcza gdy ktoś ma tyle do stracenia co Polka.


REKLAMA


Zobacz wideo Goncalo Feio winnym porażki z Chelsea? "Struktura i budowa tego klubu to dziadostwo"


Mączka niczym cudowny eliksir? Świątek potrzebuje sukcesu
Oczywiście wszyscy mamy nadzieję, iż mączka będzie dla naszej tenisistki antidotum na problemy. Że wszystkie złe rzeczy z ostatnich turniejów na betonie, zwłaszcza mentalne, zanikną, gdy Świątek wkroczy do swojego królestwa. Począwszy od zawodów WTA 500 w Stuttgarcie, które startują w poniedziałek 14 kwietnia. To jedyne zawody na kortach ziemnych, gdzie Polka nie wygrała całości, mimo startu w nich. Jednak ogólnie w Niemczech triumfowała już dwukrotnie. Teraz celuje w hattricka, a w celu lepszego przygotowania się poświęciła choćby start w eliminacjach Billie Jean King Cup w Radomiu.


Odpuszczenie BJK Cup trudną, ale przemyślaną decyzją
Między innymi tę decyzję, odebraną przez fanów i ekspertów z mniejszym lub większym zrozumieniem, skomentowała w rozmowie z portalem i.pl Daria Sulgostowska, PR manager Igi Świątek. Jej zdaniem kalendarz w najbliższym czasie będzie dla Polki tak naładowany, iż z czegoś trzeba było zrezygnować.
- To na pewno była dla niej bardzo trudna decyzja, bo sama wielokrotnie podkreślała, iż reprezentowanie kolorów Polski jest bardzo ważne. W ubiegłym roku wystąpiła na igrzyskach olimpijskich, zagrała niemal we wszystkich turniejach, które rozgrywała nasza reprezentacja. Iga uznała, iż to jest moment, żeby skupić się teraz bardziej na sobie i na swoich treningach. Czasem takie trudne decyzje trzeba podejmować i patrzeć na sezon całościowo - powiedziała PR manager.


Fissette wraca. Co do Abramowicz sprawa nie jest taka jasna
Sulgostowska odniosła się też do obecnego statusu bardzo krytykowanej w ostatnich tygodniach psycholog Darii Abramowicz. Była ona obecna podczas eliminacji Billie Jean King Cup wraz z reprezentacją Polski. Wiadomo także, co z Wimem Fissette. Trener Świątek był kapitanem reprezentacji Belgii w meczach Grupy I Światowej BJK Cup (2:1 z Węgrami i 3:0 z Grecją).


- Na ten moment nie mogę udzielić informacji, kiedy dołączy do sztabu Igi. Pragnę natomiast uspokoić, iż nic złego się nie dzieje. Są turnieje z udziałem Igi, w których pani Daria Abramowicz nie uczestniczy. Teraz wspierała inne tenisistki z reprezentacji, robiła to także w ubiegłym roku we wszystkich turniejach kadry. Na pewno w Stuttgarcie będzie obecny trener Wim Fissette - zapewniła Sulgostowska.
Idź do oryginalnego materiału