Ewa Pajor latem zeszłego roku zdecydowała się na wielki transfer. Zamieniła niemiecki VfL Wolfsburg na FC Barcelonę. Na starcie z byłym klubem, w którym spędziła aż 9 lat, nie musiała długo czekać. W piątek odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych piłkarskiej Ligi Mistrzyń i oba zespoły wpadły właśnie na siebie. W Wolfsburgu cały czas pamiętają o wyczynach polskiej napastniczki i nie kryją w związku z tym obaw.
REKLAMA
Zobacz wideo Sensacyjne zwycięstwo Bełchatowa nad mistrzem Polski. Lemański: Nasz najlepszy mecz w tym sezonie
Była koleżanka nagle zaczęła mówić o Pajor. Wypaliła wprost: "To maszyna"
Mówiła o nich grająca w obronie niemieckiego zespołu Holenderka Lynn Wilms. Podczas konferencji prasowej pytana była o piłkarki FC Barcelony, które mogą stanowić największe zagrożenie. W pierwszej kolejności wspomniała właśnie o Polce. - Nie mogę wymienić tylko jednego nazwiska, ponieważ Barcelona ma bardzo dobre piłkarki. Wszyscy wiemy, jak niebezpieczna jest Ewa Pajor, ponieważ grała z nami, ale jest też Salma (Paralluelo), Aitana (Bonmanti)... Wszystkie są bardzo dobre - mówiła, cytowana przez hiszpański dziennik "Marca".
W fazie grupowej Ligi Mistrzyń Pajor była najskuteczniejszą zawodniczką Barcelony. Strzeliła pięć goli i zaliczyła jedną asystę. W klasyfikacji strzelczyń zajmuje trzecie miejsce, ale do prowadzącej Pernille Harder z Bayernu traci tylko jedną bramkę. - To maszyna. Myślę, iż zasługuje na wszystkie dobre rzeczy, które ją spotykają. Zasłużyła na każdego gola, którego strzeliła. Teraz granie przeciwko niej będzie wyzwaniem i nie mogę się doczekać, żeby ją spotkać - chwaliła Wilms.
Sentymentalna podróż Ewy Pajor. Zagra z byłym klubem
Ostatni raz oba zespoły grały przeciwko sobie w 2023 r. w finale Ligi Mistrzyń w Eindhoven. Wówczas Pajor występowała w drużynie Wolfsburga, zdobyła choćby dla niej bramkę, ale ostatecznie to FC Barcelona wygrała 3:2. - Myślę, iż byłyśmy trochę słabsze, kiedy grałyśmy w finale. To już przeszłość. Nieważne, jak bardzo myślimy o tamtym meczu, nie da się go już zmienić. Teraz mamy nową drużynę, nie gramy tymi samymi zawodniczkami, co wtedy. Teraz mamy nowe wyzwania - zapowiadała Holenderka.
Mecze ćwierćfinałowe pomiędzy Wolfsburgiem a FC Barceloną odbędą się dopiero w przyszłym miesiącu. 19 marca dojdzie do starcia w Niemczech. Rewanż w Barcelonie planowany jest natomiast na 27 marca.