Rywal Szczęsnego zagrał trzy mecze i takie wieści. gwałtownie poszło

3 godzin temu
Trwa rywalizacja Joana Garcii z Wojciechem Szczęsnym o miejsce w bramce FC Barcelony. Na początku sezonu tę walkę wygrywa Hiszpan. Popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, a szczególnie jedna z nich zrobiła wielkie wrażenie na widowni. W związku z tym 24-latek mógł liczyć na spore wyróżnienie.
Styczeń 2025 - to wtedy do bramki FC Barcelony wszedł Wojciech Szczęsny i nie oddał miejsca praktycznie do końca sezonu. W tej kampanii tak dobrze już nie jest. Były problemy z rejestracją, ale mimo iż już udało się rozwiązać sprawę, to na murawie jeszcze się nie pojawił. Powód? Transfer utalentowanego konkurenta. Mowa o Joanie Garcii. Hiszpan jest chwalony za występy i wydaje się, iż tak łatwo Polakowi nie odpuści. Potwierdza to wyróżnienie, jakie młody golkiper otrzymał w ostatnich godzinach.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski nie ma żadnych wątpliwości! Ale słowa o Janie Bednarku


Joan Garcia znów to zrobił. Wojciech Szczęsny mógł tylko na to patrzeć
W czwartek wybrano najlepszą paradę sierpnia w La Liga. I kto jest jej autorem? Właśnie Garcia. Zdaniem głosujących na najwyższe uznanie zasłużyła jedna z pięciu interwencji Hiszpana w ostatnim meczu ligowym z Rayo Vallecano (1:1). Barcelona zremisowała, ale nie ulega wątpliwości, iż gdyby nie golkiper, to straciłaby wszystkie trzy punkty tego wieczora.


"Bramkarz Barcelony rzucił się, aby zablokować strzał Andrei Ratiu z bliskiej odległości, zatrzymując Rayo przed zdobyciem gola i utrzymując wynik na 0:0. Ta obrona została uznana za najlepszą w tym miesiącu" - czytamy. I jak zauważyli działacze La Liga, to nie pierwsza tego typu nagroda dla Garcii. Takie też otrzymywał, gdy reprezentował barwy Espanyolu, a konkretnie takie wyróżnienie dostał dwukrotnie.


Zobacz też: Klub I ligi szykuje transferowy hit. To były piłkarz potentata Serie A.


Wojciech Szczęsny walczy o miejsce w bramce
Dzięki temu wyróżnieniu notowania Garcii w oczach Hansiego Flicka jeszcze mocniej mogą poszybować w górę. Mimo wszystko Szczęsny odpuszczać nie zamierza i walczy o to, by być zauważonym. Jak? Ano tak, iż przychodzi na treningi choćby w dni wolne i intensywnie ćwiczy. Nie ma jednak złej krwi z Garcią i rywalizacja odbywa się na zdrowych zasadach. Kolejny mecz Barcelona rozegra już w niedzielę. Rywalem będzie Valencia i wydaje się, iż znów w bramce stanie Garcia. Będzie to dla niego czwarty oficjalny występ w barwach Blaugrany w La Liga.
Idź do oryginalnego materiału