Ryan Wedding poszukiwany! FBI wkracza do akcji. Zatrważające zarzuty

1 godzina temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=9e4rwt18Pd0


Ryan Wedding w 2002 r. wystartował na igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City w zawodach snowboardowych. Dziś jest poszukiwany przez FBI w ramach operacji "Slalom Gigant". 43-letni Kanadyjczyk po zakończeniu kariery stał się wielkim baronem narkotykowym. Oskarżany jest o udział w morderstwach oraz przemyt narkotyków na wielką skalę do Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Ryan Wedding przed laty był obiecującym snowboardzistą. W 2002 r. pojechał na igrzyska olimpijskie do Salt Lake City, gdzie wystartował w konkurencji slalom gigant równoległy. Zajął tam 24. miejsce. Rzucił jednak sport i zajął działalnością przestępczą. W 2010 r. kanadyjski sąd skazał go na cztery lata więzienia za handel narkotykami. Dziś jest poszukiwany przez FBI za o wiele gorsze zbrodnie, a operację przeciwko niemu nazwano kryptonimem: "Slalom Gigant".

REKLAMA







Zobacz wideo PGE Projekt Warszawa zwycięski w meczu z Asseco Resovia Rzeszów. Szalpuk: Nie radziliśmy sobie w obronie



Olimpijczyk oskarżany o straszne zbrodnie. Ukrywa się przed FBI
Jak poinformował "New York Times", Wedding oskarżany jest wraz z 15 innymi osobami o prowadzenie międzynarodowej operacji handlu narkotykami, w ramach której od stycznia do kwietnia 2024 r. wysyłano duże ilości kokainy z Kalifornii do Kanady. W związku z tym procederem miał również doprowadzić do zabójstwa kilku osób.


- Były olimpijczyk, który został baronem narkotykowym, jest teraz oskarżony o kierowanie międzynarodową zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się handlem kokainą i morderstwami, w tym niewinnych obywateli - powiedział Martin Estrada, prokurator w Centralnym Dystrykcie Kalifornii, cytowany przez "New York Timesa".


Wedding, który posługiwał się pseudonimami, takimi jak "El Jefe", "Giant" i "Public Enemy", był przywódcą siatki przestępczej chronionej przez kartel Sinaloa, który przewozi 60 ton kokainy rocznie. Większość z 16 osób należących do jego grupy już udało się schwytać, ale nie samego Weddinga. Funkcjonariusze podejrzewają, iż w tej chwili przebywa w Meksyku. Za wszelkie informacje, mogące pomóc go ująć, oferowana jest nagroda w wysokości 50 tys. dolarów. Byłemu snowboardziście grozi co najmniej 10 lat pozbawienia wolności, a w najgorszym wypadku choćby dożywocie.
Idź do oryginalnego materiału