Ruta i Olkucka podsumowują finał FWS w Barcelonie

4 godzin temu



Na wymagającym torze pod Barceloną dzielnie walczyli Aleksander Ruta i Kornelia Olkucka. Warunki nie pomagały, ale Rucie udało się wywalczyć punkt.

Finałowa runda Formula Winter Series zapowiadała się jako ta, podczas której zawodniczy przez cały czas będą zmagać się z silnymi opadami deszczu. Już pierwsze dni weekendu wyścigowego na Circuit de Barcelona-Catalunya jasno dawały do zrozumienia, iż nie będzie to prosta przeprawa. Sesje testowe przerywane były licznymi czerwonymi flagami – wywoływanymi albo intensywnym deszczem, albo wyjazdami poza tor, spowodowanymi przez panujące warunki atmosferyczne. Im bliżej niedzieli jednak, tym łaskawsza okazywała się pogoda.

Ruta blisko punktów

Weekend na znanym z Formuły 1 torze w Barcelonie był wyjątkowy dla młodego kierowcy z Warszawy, który w tym roku debiutuje w wyścigach Formuły 4.

Po trzech pierwszych rundach zimowego cyklu Formula Winter Series, do ostatniej 16-latek przystępował w nowych barwach, debiutując jako kierowca doświadczonego, holenderskiego zespołu Van Amersfoort Racing.

To ekipa z 50-letnią tradycją, dla której ścigały się takie późniejsze gwiazdy Formuły 1, jak Max Verstappen czy Charles Leclerc.

W stawce 28 zawodników i zawodniczek z całego świata Ruta zakończył pierwszy z trzech wyścigów w Barcelonie na świetnym, 11. miejscu. Jednocześnie do samej mety walczył o podium w kategorii debiutantów, rozmijając się z nim zaledwie o 0,6 sekundy.

Po sięgnięciu po 16. miejsce w drugim, mokrym wyścigu, w trzecim Ruta ponownie walczył o podium w kategorii debiutantów, ale po uderzeniu przez rywala minął linię mety na 22. pozycji.

Po drodze wywalczył jednak najszybszy czas okrążenia, sięgając dzięki temu po dodatkowy punkt do klasyfikacji generalnej.

Zimowy sezon FWS Ruta zakończył na 21. miejscu w tabeli, jako siódmy z debiutantów.

„To był bardzo wymagający, ale udany debiut w nowych barwach – mówi Aleksander Ruta. – Pogoda znów nie ułatwiła nam zadania, ale w dwóch z trzech wyścigów byłem w stanie walczyć o podium w kategorii debiutantów, a w ostatnim wykręciłem także najlepszy czas okrążenia w całej stawce, co pokazuje nasz rosnący potencjał. Dziękuję zespołowi Van Amersfoort Racing za tak ciepłe przyjęcie i profesjonalną pracę przez cały weekend. W ostatnich tygodniach wiele się nauczyłem. Jestem bardzo wdzięczny za szansę, jaką otrzymałem w tym sezonie i zamierzam w pełni ją wykorzystać podczas rozpoczynających się niedługo mistrzostw Włoch.”

„Starty w Formula Winter Series były dla Olka świetnym wprowadzeniem do świata Formuły 4, a weekend w Barcelonie był dla niego najlepszym do tej pory – dodaje trener kierowcy, Jakub Wysocki. – Tydzień temu w Aragonii Olek wywalczył swój pierwszy, punktowany finisz w pierwszej dziesiątce, a w Barcelonie, mimo nieco pechowych kwalifikacji, w dwóch z trzech wyścigów walczył o podium w klasyfikacji debiutantów. Niestety, w niedzielę szansy na pudło pozbawiło nas uderzenie przez rywala, ale nie zmienia to faktu, iż Olek cały czas podkręca tempo i idzie do przodu. Jesteśmy także przekonani, iż dzięki współpracy z zespołem Van Amersfoort Racing czeka nas w tym roku bardzo udany sezon”.

Już za dwa miesiące 16-latek zadebiutuje w prestiżowych mistrzostwach Włoch Formuły 4, w których także będzie reprezentował barwy zespołu Van Amersfoort Racing.

Olkucka walczyła

O ile w sesjach kwalifikacyjnych 21-letnia Polka miała problem wykręcić zadowalający ją rezultat i ostatecznie startowała do wyścigów z 27 lub 28 pozycji, o tyle w bojowych warunkach czuła się jak ryba w wodzie. Poprawiające się warunki pogodowe i słońce, rozświetlające barcelońskie niebo sprawiły, iż Kornelia coraz odważniej poruszała się po torze, unikając błędów i wykorzystując pomyłki rywali i rywalek.

W efekcie w pierwszym, sobotnim wyścigu awansowała na 24 pozycję, ale najlepsze miało nadejść dopiero następnego dnia. Poranny niedzielny wyścig pochodząca z Chotomowa zawodniczka zakończyła na 22 pozycji, będąc trzecią najwyżej sklasyfikowaną kierowczynią, co z pewnością zaostrzyło jej apetyt przed popołudniową rywalizacją na torze. Ostatni wyścig Formula Winter Series w okresie 2025 w wykonaniu Kornelii Olkuckiej okazał się najlepszym w tym roku – Kornelia została sklasyfikowana na 20 miejscu, zajmując drugie miejsce wśród obecnych w stawce zawodniczek.

„Przed weekendem wyścigowym podkreślałam, iż nie poddam się bez walki, bo sukcesy przychodzą z czasem – i cieszę się, iż mogłam w miniony weekend potwierdzić, iż nie są to puste słowa. Ta ostatnia wyścigowa niedziela w Formula Winter Series to dzień, który z pewnością zapamiętam na długo. Cudownie jest czuć się coraz pewniej za kierownicą Tatuusa, także w trudniejszych, deszczowych warunkach. I choć następny wyścig czeka mnie dopiero w majówkę, już nie mogę się doczekać rywalizacji. Będę do tego czasu intensywnie trenować i jestem przekonana, iż wraz z treningami przyjdą kolejne postępy i coraz lepsze wyniki” – przyznaje Kornelia Olkucka.

Przed zawodniczką Maffi Racing teraz niemal dwa miesiące przerwy, które poświęci na sesje treningowe i jak najlepsze przygotowanie się do startu sezonu F4 Italian Championship na torze Misano World Circuit, w terminie 02-04 maja 2025 roku.

Na podstawie informacji prasowych



Idź do oryginalnego materiału