2 lat temu
Matteo Berrettini to czołowy włoski tenisista. 26-latek plasuje się w tej chwili na 22. miejscu w rankingu ATP. W ostatnich latach był związany z australijską tenisistką Ajlą Tomljanovic, jednak ich związek rozpadł się wiosną 2022 roku. Teraz Włoch odnalazł nową miłość.
REKLAMA
Zobacz wideo
Nie dla Rosji, nie dla Putina! Świat sportu musi przejrzeć na oczy
Matteo Berrettini związał się z dziennikarką. Jest od niego 10 lat starsza
Nową partnerką tenisisty jest tamtejsza znana prezenterka telewizyjna i zarazem była żona Kevina-Prince'a Boatenga - Melissa Satta. Między partnerami jest 10 lat różnicy. Ona urodziła się ona w 1986 roku, zaś Berrettini w 1996. Para zdecydowała się oficjalnie ogłosić związek w sieci. Satta opublikowała ich wspólne zdjęcie na Instagramie i podpisała: "My". Post polubiło ponad 150 tysięcy internautów. Tenisista opublikował je także na swoim profilu. Berrettini i Satta po zakończeniu turnieju Miami Open postanowili zostać na Florydzie i trochę odpocząć.
Rywalka Świątek znika na dłużej. "Stracę". Wybrała co innego
Związek wzbudza duże kontrowersje w ich ojczyźnie. Tenisista zdaje się jednak nie przejmować krytyką. - Mam romantyczny związek, jak wszyscy inni ludzie w moim wieku - to normalne - wyjawił włoskim mediom.
Otwarcie wypowiedziała się o Rosjanach. I od razu odezwali się fani Putina. "Krytykują ją"
- Po prostu przykro mi, iż taka pozytywna rzecz, jak mój związek, jest charakteryzowana i opisywana jako rozrywka. Odkładając na bok hejterów, współczuję tym, którzy wiedzą coś o tenisie: to nie jest konstruktywna krytyka i nie rozumiem, jakie są jej powody - dodał.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Berrettini do niedawna spotykał się z koleżanką z kortu - Alją Tomljanovic. Z kolei Satta to była żona Kevina Prince'a Boatenga.
