Rosyjska skandalistka mówi jednym głosem z Igą Świątek. "Żebym nie umarła"

11 godzin temu
Zdjęcie: screen Instagram/YT/sport.pl


- Gramy zdecydowanie za dużo, choćby jeżeli porównasz to do innych sportów. Gramy bez przerwy, tydzień po tygodniu - w rozmowie z rodzimymi mediami powiedziała rosyjska skandalistka Anastasija Potapowa.
Anastasija Potapowa (33. WTA) już w drugiej rundzie odpadła z tegorocznego Australian Open. 23-letnia Rojanka ograła w pierwszej rundzie Tamarę Zidansek (174. WTA), by w kolejnej przegrać z rodaczką i imienniczką Anastasiją Pawluczenkową (23. WTA).


REKLAMA


Zobacz wideo


Potapowa wciąż poszukuje formy z 2023 r., kiedy osiągała najlepsze wyniki i była bliska top 20 światowego rankingu. W tym roku Rosjanka wygrała turniej w Linzu, a niedługo później awansowała do półfinału w Stuttgarcie, gdzie ograła m.in. Coco Gauff oraz Caroline Garcię. Tuż przed finałem Potapowa nie dała rady Arynie Sabalence.
Ale w 2023 r. Rosjanka dała się poznać nie tylko z dobrej strony sportowej. Potapowa wielokrotnie wzbudzała kontrowersje na korcie, co spotkało się z reakcją Igi Świątek. Rosjanka sprzeciwiała się ukraińskim flagom w Cincinnati, a w Indian Wells pojawiła się na korcie w koszulce Spartaka Moskwa.


- Nie powinna w takich czasach pokazywać swoich poglądów w ten sposób. choćby jeżeli jest fanką tej drużyny. Porozmawiałam o tym z WTA - mówiła Świątek.
"Gramy zdecydowanie za dużo"
Teraz Potapowa udzieliła wywiadu rosyjskiemu portalowi sport.ru. 23-latka opowiedziała w nim o swojej formie i celach na 2025 r. oraz przeładowanym kalendarzu turniejów WTA. Kalendarzu, na który narzekało już wiele tenisistek.


- Gramy zdecydowanie za dużo, choćby jeżeli porównasz to do innych sportów. Gramy bez przerwy, tydzień po tygodniu. jeżeli przebywasz w domu pięć dni w ciągu dwóch miesięcy, jest naprawdę dobrze - powiedziała Potapowa.
- Napięty harmonogram i logistyka z nim związana nie są super. W jednym tygodniu możesz grać w Dubaju, potem w Europie, Azji i Australii. To trudne, ale mam zespół, który buduje mój kalendarz tak, żebym nie umarła z przeciążenia - dodała.


- W tym momencie mamy 20 obowiązkowych turniejów! W środku sezonu nie ma możliwości, by zostać w domu. Nie ma wiele czasu w odpoczynek, ale muszę podkreślić, iż grzechem byłoby narzekać na takie życie - podsumowała Potapowa.
Rosyjska skandalistka mówi jednym głosem z Igą Świątek
W podobnym tonie kilka miesięcy temu wypowiadała się Iga Świątek. Jej słowa z sierpnia zeszłego roku obiegły świat. - Zawodnicy zdają sobie sprawę z tego, iż to, co się dzieje, jest szalone. Harmonogram jest bardzo napięty. Rozmawiałam o tym w Cincinnati i słyszałam, iż nie powinnam grać w tak wielu turniejach. Taka jest rzeczywistość, iż mamy sporo obowiązkowych startów. Musimy tam być. Nie mamy czasu w poprawę, na myślenie. Przechodzimy z jednego turnieju na drugi - podkreśliła Polka.
Idź do oryginalnego materiału