Rosjanki sprawiły, iż Świątek nie dokończyła rozgrzewki. Wyżaliła się po meczu

10 godzin temu
Iga Świątek ma za sobą naprawdę udany pierwszy miesiąc sezonu 2025. Polka najpierw bardzo dobrze wypadła w United Cup, a niedługo później także w Australian Open. Po wizycie w Australii Polka zrobiła sobie krótką przerwę. Do gry wróciła podczas turnieju WTA 1000 w Dosze. W pierwszym meczu nasza gwiazda pokonała Greczynkę Marię Sakkari. - Byłam gotowa na wielką bitwę dziś - powiedziała zaraz po spotkaniu. W rozmowie z Canal + zwróciła uwagę na nietypową sytuację przed jej meczem.
Idź do oryginalnego materiału