Siergiej Siemak to jeden z najbardziej znanych rosyjskich piłkarzy i trenerów. W trakcie kariery piłkarskiej Siemak grał dla takich klubów, jak Paris Saint-Germain, CSKA Moskwa, FC Moskwa, Rubin Kazań czy Zenit Sankt Petersburg. Siemak ma też za sobą 65 występów w reprezentacji Rosji. Dawniej Siemak był asystentem Leonida Słuckiego i Fabio Capello w sztabie rosyjskiej kadry, a od maja 2018 r. odpowiada za wyniki Zenitu. Ostatnio Siemak wraz ze swoją żoną miał pewne problemy, gdy chciał wrócić do Rosji.
REKLAMA
Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie
Rosjanie zatrzymani na lotnisku. "Nic nie zapowiadało nieszczęścia"
Rosyjskie i pozostałe zagraniczne media zgodnie podają, iż Siemak został zatrzymany ze swoją żoną na lotnisku w Monachium. Rosjanie zwrócili uwagę służb, gdy eksportowali drogie towary z Unii Europejskiej. Przez to małżeństwo spóźniło się na planowany lot i musiało kupić nowe bilety. "Przepisy zabraniają obywatelom Rosji eksportu towarów zakupionych w Europie o wartości powyżej 300 euro za sztukę" - pisze portal sport-express.ru.
Rosjanie otrzymali wysoką karę grzywny, a także musieli zostawić parę butów, okulary i szalik na niemieckim lotnisku. Żona trenera skomentowała całą sprawę, publikując długi wpis na Telegramie.
"Dla nas Europa już dawno straciła swoją wyjątkowość. Moskwa i Sankt Petersburg znacznie przewyższają ją pod względem poziomu usług, czystości, bezpieczeństwa, jakości jedzenia i restauracji. W przeddzień wyjazdu z Monachium, gdzie przylecieliśmy przede wszystkim w sprawach medycznych, chcieliśmy pospacerować po jarmarku. Następnego dnia rano jechaliśmy na lotnisko. Nic nie zapowiadało nieszczęścia" - pisała Anna Siemak, dodając, iż na ulicach Monachium widziała "marsz Szatana i ludzi poprzebieranych za demony".
"Kupiłam wszystko, na co miałam ochotę, a na lotnisku, pewnie udaliśmy się do punktu obsługi tax free. Przyszli ludzie w mundurach, zaprowadzili nas do oddzielnego gabinetu pod pretekstem małego problemu, zapewniając, iż zdążymy na lot, na pewno na nas poczekają. Dalej wszystko jak we mgle. Policja, przesłuchanie, słowo 'przestępca', podpisy na papierach w rubryce 'oskarżony' i poczucie całkowitej bezradności. Wiedząc z doświadczenia, jedyną możliwą formą zachowania jest całkowita akceptacja" - dodała kobieta.
Zobacz też: 40 milionów złotych! Klub Ekstraklasy zamierza zimą rozbić bank
Zatrzymanie Siemaka i jego małżonki zostało już szeroko skomentowane w Rosji. - To trudne czasy, a wszystko, co dotyczy rosyjskich paszportów, wywołuje nienawiść i agresję wśród wielu Europejczyków. Nie rozumiemy, dlaczego mielibyśmy zgłaszać wszystko europejskim celnikom - mówił Dmitrij Swiszczew, deputowany Dumy Państwowej.
- Każdy, kto chce zagrać w ruletkę z niewiadomym wynikiem, może jechać do Europy i spróbować szczęścia. Teraz to ruletka. Minęło wystarczająco dużo czasu, by się nad tym zastanowić - dodał Nikołaj Wałujew, drugi z deputowanych Dumy Państwowej, cytowany przez sport-express.net.

2 godzin temu
















