Rosjanin obrażał Igę Świątek. Teraz wypalił o jej wielkiej rywalce

2 godzin temu
Zdjęcie: Screen portal X


Rosjanin Jewgienij Kafielnikow, dwukrotny triumfatorów turniejów wielkoszlemowych i mistrz olimpijski z Sydney skrytykował w sierpniu Igę Świątek. Teraz zabrał głos na temat sytuacji innej czołowej tenisistki świata - Jeleny Rybakiny.
Jelena Rybakina (5. WTA) miała świetne pierwsze pół roku w tym sezonie. Reprezentantka Kazachstanu wygrała w turniejach w Brisbane, Abu Dabi i Stuttgarcie i była w finałach w Dausze oraz Miami. Oprócz tego w lipcu dotarła do półfinału Wimbledonu, gdzie przegrała z późniejszą zwyciężczynią imprezy - Czeszką Barborą Krejcikovą (10. WTA) 6:3, 3:6, 4:6.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"


Jewgienij Kafielnikow zabrał głos na temat Jeleny Rybakiny. "Błotnista historia"
Wszystko zmieniło się od połowy lipca. Od tego momentu Jelena Rybakina zagrała tylko dwa mecze - po jednym w Cincinnati i US Open. Z różnych powodów wycofała się z igrzysk olimpijskich, turnieju WTA 1000 w Toronto oraz z imprez azjatyckich. Być może jej decyzja miała jednak inne, szokujące dno. To może być też wina jej byłego trenera - Stefano Vukova, z którym współpracowała przez pięć lat. - Ludzie, którzy z nią nie pracowali, ale byli zaangażowani w jej karierę, mówią, iż teraz żyje w ogromnym stresie i to wszystko ma podłoże psychosomatyczne. Jest teraz całkowicie rozbita, nie może grać - mówiła rosyjska dziennikarka Sofia Tartakowa.


Na temat Rybakiny wypowiedział się były świetny rosyjski tenisista Jewgienij Kafielnikow. Rosjanin w tym roku skrytykował Igę Świątek za to, iż narzekała na napięty terminarz turniejów WTA. - Ktoś cię zmusza do gry? Wszystko, co ty piep***sz, to narzekanie! Powiem ci, na co zasługujesz! Zasługujesz na dużo mniejsze wynagrodzenie niż teraz! Co ty na to? - napisał Kafielnikow na portalu X.
Teraz Rosjanin też nie przebierał w słowach.
- Oglądam wiele tenisistek. Oczywiste jest, iż wiem, kto gra, wygrywa. Nie ma Demientewej, nie ma Myskiny [byłe czołowe rosyjskie tenisistki - red.], a jest Sabalenka, która teraz dominuje. Nie wiem za to, co dzieje się z Rybakiną, ale u niej jest błotnista historia, związana z jej byłym trenerem. Jego postawa jest nie do przyjęcia, nie może brać w żadnych turniejów WTA, choćby jako widz. Nie wiem, na jak długo został zawieszony - przyznał Kafielnikow, dwukrotny triumfatorów turniejów wielkoszlemowych (Roland Garros 1996 i Australian Open 2009) oraz mistrz olimpijski w grze pojedynczej z Sydney, w programie na YouTube "Best Tennis Subcast".


Rybakina wróci do gry w WTA Finals, który od 2 listopada rozpocznie się w Arabii Saudyjskiej. Pod znakiem zapytania wciąż stoi jej udział w listopadowym meczu reprezentacji Kazachstanu z Koreą Południową w Pucharze Billie Jean King.


Kazaszka w tym roku ma bilans: 41 zwycięstw oraz 11 porażek.
Idź do oryginalnego materiału