Porażka Igi Świątek w ćwierćfinale Miami Open ze 140. rakietą świata - Alexandrą Ealą była równie niespodziewana, co bolesna. Znów zwiększy się strata do prowadzącej w rankingu WTA Aryny Sabalenki. Po wygranej Filipinki pojawiło się wiele krytycznych głosów pod adresem raszynianki i jej sztabu. Hamulce kompletnie puściły jednak Rosjanom, którzy przypuścili obrzydliwy atak an 23-latkę w mediach.