1 godzina temu
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) stwierdził, iż rosyjscy i białoruscy sportowcy mają prawo startować w zawodach FIS - o ile spełnią pewne warunki. O całej sprawie wypowiedział się już prezes PZN Adam Małysz, który nie ukrywa, iż taka decyzja spowoduje sporo bólu głowy w polskim związku.
REKLAMA
Zobacz wideo Niezrozumiała decyzja UEFA. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał
Rosjanie wracają w piłce manualnej. Prezes pisze wprost
Decyzja CAS została przyjęta w Rosji z entuzjazmem, ale wygląda na to, iż niedługo Rosjanie otrzymają kolejny powód do świętowania. Wszystko przez list Hassana Mustafy - prezesa Międzynarodowej Federacji Piłki manualnej (IHF) - który ogłosił, że... zgodnie z planem w 2026 roku Rosjanie i Białorusini mają wrócić do rozgrywek międzynarodowych.
A wszystko wyszło na jaw trochę przypadkiem. W turnieju towarzyskim w Maroku miała wziąć udział białoruska reprezentacja kobiet. Tylko iż ostatecznie nie została dopuszczona, a organizatorzy powołali się na zakaz nałożony przez IHF. Białorusini domagali się wyjaśnień od organizacji i w odpowiedzi dostali list, w którym prezes Mustafa pisze:
"Przede wszystkim chciałbym wyrazić szczere ubolewanie dotyczące nieprzyjemnej sytuacji oraz strat, które poniosła wasza federacja w wyniku anulowania występu waszej reprezentacji w wyżej wspomnianych rozgrywkach".
Następnie przypomina o obowiązujących obostrzeniach i dodaje, iż póki co pozostają one w mocy. I wtedy pojawia się najważniejszy fragment.
"Jako iż IHF planuje przywrócić drużyny narodowe Rosji oraz Białorusi w rozgrywkach IHF, poczynając od 2026 roku, bardzo byśmy docenili waszą cierpliwość oraz współpracę, podczas gdy znajdujemy się w końcowej fazie tej reintegracji" - czytamy.
Wygląda więc na to, iż nie dość, iż Rosjanie i Białorusini wrócą do piłki manualnej, to stanie się to bardzo gwałtownie - w końcu IHF jest już w końcowej fazie reintegracji.
W 2026 roku zaplanowano jedną dużą imprezę - mistrzostwa Europy w piłce manualnej, które rozpoczną się w połowie stycznia. W tym turnieju Rosjanie i Białorusini na pewno nie wezmą udziału - znamy już wszystkie grupy. Polacy będą rywalizować z Włochami, Węgrami oraz Islandią.
