Bestialska napaść na Ukrainę, której w 2022 roku dopuściła się Rosja, wymazała niemalże cały tamtejszy sport z międzynarodowej rywalizacji. W niektórych dyscyplinach, jak np. skoki narciarskie czy piłka nożna Rosjanom startować nie można wcale. W tenisie mogą, jednak bez własnej flagi. Są i przypadki takie jak największa federacja MMA na świecie, czyli UFC, gdzie rosyjska flaga nikomu nie wadzi. Jednak takowych jest zdecydowanie najmniej. Nie zmienia to jednak faktu, iż głosy o przywróceniu tego narodu do rywalizacji pojawiają się regularnie, a zwłaszcza w piłce.
REKLAMA
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
FIFA i UEFA od dawna przebierają nogami
prawdopodobnie gdyby nie sprzeciw polityczny, to FIFA i UEFA już dawno zezwoliłyby Rosji na grę. Aleksander Ceferin, prezydent UEFA, wielokrotnie sugerował, iż można by przywrócić choć młodzieżowe reprezentacje Rosji, ale ten pomysł nie został na razie zrealizowany. Jednak w kraju Władimira Putina zdają się być przekonani, iż ich banicja niedługo dobiegnie końca. W rozmowie z tamtejszym portalem sport24.ru, prezydent Rosyjskiej Federacji Piłki Nożnej (ros. RFS) Aleksandr Diukow wprost stwierdził, iż powrót się zbliża.
Szef rosyjskiej piłki pewny swego. Powrót już wkrótce?!
- Zgodnie z moją wiedzą jest bardzo duża szansa, iż Rosja zostanie przywrócona do międzynarodowej rywalizacji. I to już pod koniec 2025 roku - powiedział Diukow. Zdaniem szefa rosyjskiej piłki nie byłoby choćby konieczności organizowania spotkań na neutralnym terenie.
- Dlaczego ktoś miałby myśleć, iż nie dalibyśmy rady zagrać w Rosji? Uważam, iż spokojnie damy radę uniknąć takiej sytuacji i domowe mecze normalnie rozegramy na naszych stadionach. choćby teraz organizujemy mecze na wysokim poziomie, a zagraniczni piłkarze do nas przychodzą. FIFA i UEFA też to widzą - stwierdził Diukow.