1 tydzień temu
Według Nico Rosberga Lewis Hamilton dość często stosuje wymówkę dotyczącą różnych ustawień samochodów, która ma tłumaczyć jego porażki z George Russellem.
Nico Rosberg był jedną z gwiazd weekendu Formuły 1 w Chinach. Widzowie, którzy słuchali jego komentarza w Sky Sports byli zachwyceni jego analizami i cenili sobie zakulisową wiedzę, przekazywaną przez mistrza świata z sezonu 2016.
Nieco inne wrażenie na kibicach zrobił Lewis Hamilton. Anglik zaliczył bardzo nierówny weekend. W deszczowych kwalifikacjach do sprintu zajął 2. miejsce, a potem miał bardzo dobre tempo w sprincie, dowożąc 2. pozycję.
Potem jednak na kwalifikacje do wyścigu głównego Lewis odpadł już w Q1. Jak wyjaśniał, zdecydował się na „ogromne zmiany” w swoim samochodzie. Takiego tłumaczenia „nie kupuje” jednak Nico Rosberg.
„George zwykle jest przed Lewisem. W kwalifikacjach jest teraz 4-1 na jego korzyść. Lewis dąży do mówienia, iż tak, to wina innych ustawień i dużych różnic w samochodzie. To jego wymówka jak dotychczas w tym roku” – powiedział Rosberg podczas transmisji.
„Za każdym razem gdy Lewis to mówi, George odpowiada, iż jak sprawdzał ostatnim razem to samochody raczej były takie same. Teraz znów Lewis poszedł w tym kierunku” – dodał Rosberg.
Hamilton zakwalifikował się na 18. pozycji po błędzie pod koniec okrążenia.
„To było bolesne. 18. miejsce Lewisa. Wiadomo było, iż wiatr wieje z tyłu. Aż do tego momentu miał świetne okrążenie. To było niepotrzebne by aż tak naciskać. Siedmiokrotny mistrz świata powinien unikać takich błędów” – powiedział Rosberg.
Podczas wyścigu o Grand Prix Chin Lewis Hamilton bardzo narzekał na swoje auto, zwłaszcza na początku wyścigu. Anglik nie radził sobie ze znacznie wolniejszymi rywalami. Potem udało mu się odzyskać tempo na twardszych mieszankach opon i ostatecznie zdobył punkty.
fot. Nico Rosberg – Instagram
