Cristiano Ronaldo może już powoli myśleć o wakacjach. Do końca sezonu w Al-Nassr pozostało mu pięć meczów. O swoją przyszłość też raczej może być spokojny. Choć jego gigantyczny kontrakt opiewający na kwotę 200 mln euro za sezon, wygasa wraz z końcem czerwca, niedługo powinien zostać przedłużony. Na brak pieniędzy nie będzie mógł zatem narzekać. Może je zatem wydawać hojną ręką.
REKLAMA
Zobacz wideo Duet Szczęsny - Krychowiak powraca! Co tam się działo
Ronaldo ma gest. Tyle zapłaci za gotowanie
Przekonała się o tym hiszpańska influencerka kulinarna Marta Garcia Bou, czyli popularna "Boukie". Kobieta ma niemal pół miliona obserwujących na TikToku i prawie 400 tys. na Instagramie. Ostatnio zaś wystąpiła w podcaście "Kapra", gdzie ujawniła, iż dostała propozycję od "najlepszego piłkarza świata".
Od razu wyjaśniła, iż chodzi o Cristiano Ronaldo. - Chce, żebym została jego prywatnym szefem kuchni, żebym mogła pojechać z nim na tydzień na jego jacht na Ibizę - zdradziła. Wyjawiła też, iż w zamian słynny napastnik oferuje jej... ponad milion euro.
Tak ma wyglądać praca u Ronaldo. Jeden minus. "Jeśli będą chcieli steka o drugiej w nocy..."
Z "Boukie" Ronaldo nie kontaktował się osobiście, ale zrobiła to jego partnerka Georgina Rodriguez. -Georgina naprawdę lubi jeść. Musiała mnie zobaczyć w mediach społecznościowych - opowiadała influencerka, która ostatecznie się zgodziła.
Jak zdradziła, jedynym minusem tej wyprawy będzie brak ustalonych godzin pracy. Ma być gotowa przyrządzić danie o każdej porze dnia i nocy. - jeżeli będą chcieli steka o drugiej w nocy, to wstanę o drugiej w nocy i im go przygotuję. To może być szczególnie trudne, gdyż będą podróżowali całą rodziną, razem z małymi dziećmi, które mogą mieć największe zachcianki. To będzie widowisko - tłumaczyła "Boukie".
Dla Ronaldo nie będzie to pierwszy raz, gdy będzie gościł u siebie prywatnego szefa kuchni. W lutym tego roku fińska gazeta "Ilta Sanomat" informowała, iż piłkarz zaprosił do siebie na tydzień do domu tamtejszego kucharza Arto Rastę.