Dotychczasowa przygoda Cristiano Ronaldo z Al-Nassr ma słodko-gorzki smak. Z jednej strony legendarny Portufalczyk strzela w Arabii Saudyjskiej jak natchniony. Rozegrał dla obecnego klubu 83 spotkania, w których do siatki trafiał aż 74 razy. Jednak z drugiej strony Al-Nassr nie zdobyło od przybycia Ronaldo zimą 2023 roku mistrzostwa kraju. w okresie 2022/23 o pięć punktów przegrali tytuł z Al-Ittihad, z kolei w poprzednich rozgrywkach złoto trafiło do Al-Hilal, które wyprzedziło Al-Nassr aż o 14 pkt.
REKLAMA
Zobacz wideo Austriacy zdominowali świat skoków. Oto jak pracują
Ronaldo przestał wierzyć w Al-Nassr? Zabrał głos ws. przyszłości
Ronaldo ze swym obecnym klubem ma kontrakt do końca bieżącego sezonu. Teoretycznie już teraz mógłby podpisać umowę na kolejne rozgrywki z kim innym. Wedle portugalskich mediów ich słynny rodak wcale nie musi zostać dłużej w Al-Nassr. Dziennikarz Bruno Almeida informował, iż Ronaldo zwątpił, czy obecny zespół zapewni mu odpowiednie wsparcie, by mógł wywalczyć tytuł mistrzowski w Arabii.
Teraz jednak głos zabrał sam Portugalczyk. Ronaldo udzielił wywiadu dla oficjalnej strony Saudi Professional League, w którym opowiedział o swej przyszłości i samopoczuciu w Arabii Saudyjskiej. Były gwiazdor Realu Madryt ponownie wychwalał ligę saudyjską i podkreślił dumę z obserwowania jej rozwoju. - Dla mnie to zaszczyt, iż liga się rozwija i iż przybywa do niej wielu gwiazdorów, dzięki czemu staje się bardziej konkurencyjna. Być pierwszą dużą gwiazdą, która tu przyjechała, to zaszczyt. Ale to, na co czekam, to kolejne lata, w których liga będzie się przez cały czas poprawiać. Akademie także - powiedział Ronaldo.
Cel jest jeden. W Europie potrafił to jak nikt
Co zatem z przyszłością Portugalczyka? Napastnik dał do zrozumienia, iż nie ma zamiaru ruszać się z Arabii, a najpewniej też z Al-Nassr. Wyznaczył już sobie choćby konkretny cel. - Kiedy wygrywasz tytuły, wszystko staje się łatwiejsze. Ale chcę więcej. Będę przez cały czas ciężko pracował i pomagał mojej drużynie w zdobywaniu tytułów. Chcę wygrać Azjatycką Ligę Mistrzów - zapowiedział gwiazdor. Al-Nassr oczywiście gra w niej w tym sezonie (awansują 3 najlepsze zespoły z ligi saudyjskiej).
Azjatycka Liga Mistrzów zaczyna od fazy grupowej. Mamy tam bowiem podział na grupę wschodnią (gdzie grają zespoły m.in. z Japonii, Korei czy Chin) oraz wschodnią (głównie kraje arabskie). Po sześciu kolejkach (na osiem) Al-Nassr zajmuje trzecie miejsce w dwunastozespołowej tabeli z dorobkiem 13 pkt. Osiem najlepszych drużyn z każdej z grup awansuje do 1/8 finału.
Dodajmy, iż faza play-off działa tam niczym w NBA. Półfinał to jakby finał konferencji. W głównym finale spotykają się najlepsza drużyna wschodu i zachodu. Tytułu broni Al-Ain ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które w poprzedniej edycji w dwumeczu ograło 6:3 japońskie Yokohama F. Marinos.