Roddick kontra reszta świata. Wypalił bez ogródek o Świątek

1 tydzień temu
Zdjęcie: REUTERS/Edgar Su / zrzut ekranu z https://www.youtube.com/watch?v=jRJFKzWdIYQ


- To, iż Iga Świątek nie prezentuje się tak dobrze na kortach twardych, jak na "mączce", nie oznacza, iż nie gra dobrze na kortach twardych - podkreślał Andy Roddick. Były tenisista podsumował występ Polki w Australian Open, a przy okazji zwrócił się do jej krytyków. Wytypował, ile jego zdaniem tytułów wielkoszlemowych zdobędzie 23-latka w karierze.
"Z pewnością to był świetny, bardzo solidnie przepracowany czas. W tym roku Australia dała mi więcej satysfakcji, więcej kolorów, więcej dobrych doświadczeń. Można choćby powiedzieć, iż się zaprzyjaźniłyśmy. Choć oczywiście mam niedosyt związany z samym wynikiem w Melbourne, to patrząc realnie, widzimy i wiemy, jak dobrą robotę zrobiliśmy i do czego zmierzamy" - podkreślała Iga Świątek na Instagramie. W taki sposób podsumowała występ w Australian Open 2025. Prezentowała się tam bardzo dobrze i była jedną z faworytek do triumfu. W drodze do półfinału straciła zaledwie 14 gemów, ale tam zatrzymała ją Madison Keys.


REKLAMA


Zobacz wideo


Andy Roddick zwrócił się do krytyków Świątek. "Bądź ostrożny"
Świątek uznawana jest za "królową mączki". I nic w tym dziwnego. To jej ulubiona nawierzchnia, bo wygrała na niej już wiele turniejów, w tym czterokrotnie Roland Garros. Na innych radzi sobie nieco gorzej, szczególnie tych Wielkiego Szlema - poza francuskimi zmaganiami wygrała tylko US Open (2022). I wiele osób kwestionuje jej wielkość właśnie z tego powodu.


Z tym nie zgadza się Andy Roddick. Były tenisista nagrał kolejny odcinek podcastu "Served with Andy Roddick", w którym ocenił występ Polki w Australii. I na wstępie skrytykował osoby, które po raz kolejny kwestionowały umiejętności 23-latki na kortach twardych.
- Nie chcę już słyszeć tego "ćwierkania" o glinie kontra twardej nawierzchni, czy czymkolwiek innym. W czasie jak będzie próbowała to rozgryźć [jak wygrać więcej tytułów wielkoszlemowych na twardym korcie, przyp. red.], to zwycięży w mniej więcej pięciu edycjach Roland Garros. Więc bądź ostrożny, każdy jest lepszy na jednej nawierzchni - zaczął, cytowany przez tennis365.com.
- Przecież ona prawie to zrobiła [wygrała w Australii, na korcie twardym, przyp. red.]. Myślałem przez cały mecz, czułem, iż znajdzie sposób, żeby zwyciężyć. (...) Nigdy nie przegrała w finale Wielkiego Szlema. Ma bilans 5:0. Wie, jak grać takie mecze - dodawał. Tyle tylko, iż teraz Świątek do finału awansować się nie udało.


Roddick mówi wprost. Tyle Świątek wygra turniejów wielkoszlemowych
Była jednak bardzo blisko. Miała choćby piłkę meczową z Madison Keys, ale jej nie wykorzystała. Zdaniem Roddicka to tylko udowadnia, iż Polka faktycznie potrafi grać na kortach twardych. - Należy sobie to uzmysłowić, iż to, iż Świątek nie prezentuje się tak dobrze na kortach twardych, jak na "mączce", nie oznacza, iż nie gra dobrze na kortach twardych - kontynuował.


- Przecież ona była punkt od finału - zaznaczał. Ale na tym nie zakończył i pokusił się o małą prognozę w sprawie przyszłości Świątek. Wskazał, ile może wygrać turniejów wielkoszlemowych. - Triumfuje w dziewięciu French Open i w trzech bądź czterech innych imprezach wielkoszlemowych. (...) Zwycięży w kilku turniejach wielkoszlemowych na innej nawierzchni niż glina. Po prostu wygra, ma dopiero 23 lata - deklarował.
Teraz przed Świątek chwila odpoczynku. Do gry wróci w drugim tygodniu lutego, przy okazji WTA 1000 w Dosze. Tam będzie bronić tytułu. W poprzednim sezonie pokonała w finale Jelenę Rybakinę. Turniej zaplanowano w dniach 9-15 lutego.
Idź do oryginalnego materiału