Roberto Soldić wypowiedział się o walce wieczoru gali UFC 312, były podwójny mistrz KSW wskazał główne atuty Dricusa Du Plessisa w rewanżu z Seanem Stricklandem.
Roberto Soldić zabrał głos na temat starcia o pas mistrzowski organizacji UFC w kategorii średniej. Obszerną rozmowę z Soldiciem przeprowadził amerykański dziennikarz Damon Martin. Były podwójny mistrz KSW został zapytany o to jak ocenia progres i sukces Dricusa Du Plessisa, oczywiście nie zabrakło także pytania o pojedynki Chorwata z Afrykanerem.
Roberto Soldić przyznał, iż nie zaskakują go wyniki osiągane przez Du Plessisa. Robocop jednym tchem wymienił wiele zalet Stillknocksa. Zawodnik walczący aktualnie dla organizacji ONE wskazał główne atuty Du Plessisa.
– Nie byłem zaskoczony jego osiągnięciami. W pierwszej walce ze mną znokautował mnie potężnym lewym, jest bardzo dobrym uderzaczem. Także jego wyniki mnie nie dziwią, jest bardzo silny.
– Ludzie czasem mnie pytają o nasze walki, jak to było się z nim zmierzyć. Jest szalenie mocny, ma świetną kondycję, nietypowo się porusza i jest nieprzewidywalny. W walce z Dricusem nie wiesz czego się spodziewać, może atakować prostymi, może wejść w nogi i cię poddać.
Roberto Soldić podkreślił, iż nie docenił umiejętności Dricusa Du Plessisa przed pierwszym pojedynkiem i stwierdził, iż jego zdaniem podobnie zachował się Israel Adesanya przed starciem z Afrykanerem. Chorwat zaznaczył, iż każdego kto lekceważy Du Plessisa spotka w octagonie kara.
– Myślę, iż Israel Adesanya popełnił ten sam błąd co ja. Zlekceważył go. Dricus nie wygląda dobrze kiedy porusza się w klatce, ale to bardzo złudne. Uderza bardzo mocno i ludzie nie chcą w to wierzyć. Porusza się jak dziki i nagle wyprowadza szalony cios. Mimo wszystko to jest niezwykle efektywne.
– W pierwszej walce go nie doceniłem. Już przed pojedynkiem dużo myślałem, a na konferencji on próbował wejść mi do głowy. W pierwszym pojedynku byłem rozemocjonowany, bardzo chciałem go znokautować i nie kontrolowałem swych ruchów. Ludzie go lekceważą natomiast on wchodzi do octagonu gotowy by się bić, wchodzi ci do głowy i zawsze się uśmiecha w trakcie rund.
Zawodnik UFD Gym opowiedział oczywiście także o rewanżowym starciu niejako nakreślając to co powinien zrobić Sean Strickland w drugiej walce z Du Plessisem. Roberto Soldić zwrócił uwagę na aktualną wagę Dricusa, a także wytypował, iż reprezentant RPA obroni pas mistrzowski na UFC 312.
– W rewanżu go dobrze rozczytałem. Byłem spokojny i cierpliwy, biłem celnie i nie zapędzałem się w atakach. Natomiast są powody dlaczego on jest teraz mistrzem UFC, jest okrutnie mocny i ma świetną kondycję. Wszystko co wyprowadzi w twoją stronę to srogie uderzenia, on ku*wa naprawdę bije mocno. To szalone bo myślisz, iż już go masz, iż jest podłączony, a on nagle eksploduje i trafia cię tak jak zrobił to w walce z Robertem Whittakerem. Naprawdę ma świetną siłę ciosu. Myślę, iż to taki sam gość jak w walce ze mną, z tym iż on teraz waży 100 kilogramów i bije się w dywizji średniej. Ja ważę 91 kg i wciąż biję się w półśredniej. Po prostu kwestią jest odpowiednie czytanie i przewidywanie ataków rywala.
– Strickland też jest dobry, ale Dricus ponownie obroni tytuł. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, iż ten gość będzie szedł wyłącznie w górę.
Walkę Du Plessis vs Strickland 2 możesz obstawić u legalnego polskiego bukmachera Fortuna.
Fortuna to legalny bukmacher. Hazard wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia. Pamiętaj hazard może uzależniać. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.