Rewolucja w karierze Igi Świątek. Stawiają sprawę jasno. "Chce dorosnąć"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Iga Świątek na kilka tygodni zniknęła z turniejów WTA i w tym czasie zdecydowała się na zmianę trenera. Te ruchy mogły być spowodowane tym, iż w ostatnich startach polska tenisistka miała pewne trudności. O całej sprawie rozpisuje się portal tennisworldusa.org. "Jest gotowa na rozpoczęcie drugiej części kariery" - czytamy. Co jest bardzo istotne dla niej, ale także Aryny Sabalenki i całego kobiecego tenisa.
Iga Świątek (1. WTA) nie ma za sobą najspokojniejszego okresu. Po US Open rezygnowała ze startów w azjatyckich turniejach (Seul, Pekin, Wuhan), zdecydowała się również na zastąpienie Tomasza Wiktorowskiego Wimem Fissette'em, z którym szykuje się na końcówkę sezonu.

REKLAMA







Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. "Kibice zapominają"



Iga Świątek pod presją. Tak podsumowali jej ostatnie tygodnie. "Szukanie nowych bodźców"
Nieobecna na kortach Polka ostatnio została przyćmiona przez Arynę Sabalenkę (2. WTA), która jeszcze przed startem WTA Finals (2-9 listopada w Rijadzie) zostanie liderką światowego rankingu. Mimo to powrotu 23-latki wyczekuje się z utęsknieniem.
"WTA Tour bardzo potrzebuje Igi Świątek" - ogłosił portal tennisworldusa.org. Tam opisano sytuację zawodniczki, która w ostatnim czasie dokonała zmian i "jest gotowa na rozpoczęcie drugiej części kariery". "Wyraziła chęć szukania nowych bodźców i wzięła kilka tygodni przerwy od tenisa, aby zregenerować siły i dobrze przemyśleć kolejne kroki" - czytamy.


Podkreślono, iż pewna niemoc była widoczna w grze Polki od dłuższego czasu. "Po zwycięstwie w French Open jej poziom spadł, a rozczarowanie na igrzyskach w Paryżu, gdzie była główną faworytką do złota, uświadomiło jej, iż jest w jakiś sposób krucha. Nie zabłysnęła ani w Cincinnati, ani tym bardziej w US Open, co potwierdziło jej słabą zdolność do modyfikowania gry w trudnych sytuacjach, zwłaszcza na kortach twardych" - wytłumaczono. To oraz wystrzał formy Sabalenki miało "przyspieszyć decyzję" Świątek o zmianach w sztabie. To powinno pomóc jej "zmienić styl gry", a w konsekwencji "pozostać na szczycie przez wiele lat".
Iga Świątek "chce dorosnąć". Rywalizacja z Aryną Sabalenką ma napędzać kobiecy tenis
Zaznaczono, iż mimo ogromnych sukcesów polska tenisistka "nie lubi być w centrum uwagi". Jednak seria nieco rozczarowujących startów "wywołała dyskusję i spekulacje na temat jej obecnego statusu". I być może doprowadziła do "niespodziewanego" rozstania z Wiktorowskim. Choć trener odcinał się od plotek (np. na temat rzekomo trudnej współpracy z psycholożką Darią Abramowicz) i przekonywał, iż cała prawda została zawarta w pożegnalnym komunikacie zawodniczki.



Następcą 43-latka został Fissette, co ma być wymownym krokiem liderki rankingu. "Świątek chce dorosnąć" - oceniono. W końcu cały czas nakłada na nią presję Sabalenka, która w dodatku liczy na zaciętą rywalizację z młodszą konkurentką. - Rywalizacja z Igą to coś wielkiego i sądzę, iż bardzo potrzebnego w kobiecym tenisie. Utrzymanie tego byłoby bardzo dobre dla dyscypliny - mówiła Białorusinka.
O tym samym przekonuje portal tennisworldusa.org. "Rywalizacja Igi i Aryny bardzo dobrze wróży kobiecemu tenisowi" - napisano, przypominając też o Jelenie Rybakinie (5.WTA), która musi uporać się ze swoimi problemami przed powrotem do gry na wysokim poziomie. "Tour WTA absolutnie potrzebuje rozpoznawalnych twarzy, które pomogłyby w popularyzowaniu go na całym świecie" - zakończono.
Idź do oryginalnego materiału