Rewelacyjny 25-latek frunie po drugie zwycięstwo na mazurskich szutrach. Piękna jazda Polaków, którzy nie dają sobie odebrać podium

Sobotnie popołudnie nie przyniosło sensacji w ORLEN OIL 81. Rajdzie Polski. Rywalizację zdominowali Martins Sesks z Renarsem Francsiem, którzy do wcześniejszych dwóch, dołożyli trzy zwycięstwa oesowe. Po dzisiejszym etapie polscy kibice mogą mieć nadzieję na Polaków na podium, bowiem w trójce utrzymują się Miko Marczyk z Szymonem Gospodarczykiem.

Artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z firmą ORLEN OIL.

Znający już smak zwycięstwa na Mazurach, Sesks popołudniu nie miał już żadnych przygód i pewnie wygrał każdy z ponownych przejazdów odcinków specjalnych. Na koniec dnia 25-latek wypracował sobie bezpieczną przewagę 21,4 sekundy nad liderami punktacji ERC, Roope Korhonenem.

fot. materiały prasowe

Mocne tempo Polaków

Jedno oesowe podium wystarczyło Miko Marczykowi z ORLEN Teamu do utrzymania świetnej, trzeci lokaty. Przed ostatnim dniem łodzianin traci do lidera 33,9 sekundy. Ku zaskoczeniu zgromadzonych na Mikołajki Arenie, Polak nie był najszybszy na superoesie. Jak tłumaczył, zbytnio zużył opony na poprzednim odcinku i nie miał już wystarczająco dużo przyczepności.

fot. materiały prasowe

Walka o podium w niedzielę zapowiada się jednak ciekawie. 7,5 sekundy do miejsca zajmowanego przez kierowcę ORLEN Teamu traci Jon Armstrong. Z kolei 6,7 sekundy za Irlandczykiem dzień zakończył Isak Reiersen. Jeden z głównych rywali Marczyka w ERC, Mads Ostberg stracił moc w Citroenie C3 Rally2 i dzień zakończył jako szósty.

fot. materiały prasowe

Na siódmą lokatę wysunął się Simone Tempestini, mający 2,6 sekundy zapasu nad Andreą Mabellinim. Włoch pod koniec OS6 złapał kapcia, a OS7 przejechał z duszą na ramieniu. Powód? Na lewej tylnej oponie pojawił się tzw. bąbel, a na pokładzie Skody nie było już więcej kół zapasowych. Stratę czasową powetował sobie jednak na krótkim superoesie, gdzie zdołał odnieść zwycięstwo oesowe. Opona jednak przetrwała.

Co słychać w krajowym czempionacie?

Lider punktacji mistrzostw Polski, Jakub Matulka utrzymuje się w pierwszej dziesiątce ERC i na 2. miejscu w RSMP. Kierowca Lotto Rally Team do 9. miejsca Mille Johanssona traci tylko 12,5 sekundy. Z kolei drugą dziesiątkę otwiera Krzysztof Bubik, co imponuje zwłaszcza w kontekście tego, iż startuje nienajmłodszą Skodą Fabią R5. 41-latek nie jest jednak zgłoszony do rundy RSMP.

W tej sytuacji przejściowe podium w polskim czempionacie ma na razie Jakub Brzeziński. Popularny Colin ma 22,2 sekundy zapasu nad broniącym tytułu Jarkiem Szeją. Ustronianin miał szansę sprawić niespodziankę na koniec dnia, bo tylko 0,3 sekundy dzieliło go na Mikołajki Arenie od oesowego podium w stawce ERC. Ostatecznie nie udało się, bo drugim rezultatem pozytywnie zaskoczył Jos Verstappen, czyli były kierowca F1 i ojciec obecnego mistrza świata, Maxa Verstappena.

ORLEN OIL 81. Rajd Polski – wyniki po OS4 – czołówka

Wyniki na OS5-8

OS5 – Świętajno (16,3 km) – Top 5

OS6 – Olecko (20,0 km) – Top 5

OS7 – Stare Juchy (13,6 km) – Top 5

OS8 – Mikołajki Arena (2,5 km) – Top5

• Relacja z OS2-4 (1. sobotnia pętla)
• Relacja z OS1 (piątek)

Artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z firmą ORLEN OIL, sponsorem tytularnym Rajdu Polski. Spółka ORLEN OIL zajmuje się produkcją i dystrybucją środków smarnych oraz produktów dla motoryzacji.