

Resort poinformował dziennik, iż kluczowymi kwestiami w dokumencie mają być przejrzystość i racjonalność ekonomiczna podejmowanych zobowiązań. Zapisy powinny uporządkować zasady, na podstawie których pieniądze spółek z udziałem Skarbu Państwa są wydawane na organizację wydarzeń sportowych, wspieranie klubów i związków sportowych czy przyjmowanie roli sponsora tytularnego obiektów sportowych.
Wbrew wcześniejszym przymiarkom — pisze „DGP” — w dokumencie raczej się nie znajdą zapisy określające, jaki procent środków trafiających do polskiego sportu ze spółek nadzorowanych przez Skarb Państwa ma zostać przeznaczony na wspieranie sportu młodzieżowego, w tym szkółek i akademii sportowych.
„To rolą rad nadzorczych poszczególnych podmiotów będzie nadzór nad racjonalnością i przejrzystością wydatków projektów sponsoringowych” – mówi gazecie osoba znająca sprawę.
Skrajna swoboda w wydawaniu pieniędzy. „Przykładem jest Orlen”
Dziennik zauważa, iż w ostatnich latach swoboda wydawania pieniędzy na sport pod pretekstem działań marketingowych była zbyt duża. „Niektóre umowy budziły nasze wątpliwości, a wiele działań wręcz oburzenie społeczne. Przykładem jest Orlen, który wydawał niebotyczne sumy na sport, chociażby na Formułę 1, które nie miały uzasadnienia marketingowego ani społecznego” – wskazało źródło „DGP” w resorcie aktywów.
Według nieoficjalnych informacji „DGP”, w planach resortu aktywów państwowych jest również uporządkowanie zasad dotyczących łożenia przez spółki z udziałem Skarbu Państwa na kulturę. Nowy zbiór zasad ma dotyczyć zarówno wsparcia w formie tradycyjnego sponsoringu, jak i mecenatu, czyli wsparcia finansowego, w którym wartość świadczeń wzajemnych nie jest równa.