Reprezentantka Polski weszła z drzwiami. Już jest gwiazdą. Brawo, brawo

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Screen: Instagram/Julia Szczurowska https://www.instagram.com/szczurek01/


Trzeci mecz w lidze tureckiej i trzeci kapitalny występ Julii Szczurowskiej! Nasza 22-letnia atakująca ponownie zaprezentowała świetną formę, odgrywając sporą rolę w pierwszym w okresie zwycięstwie Niluferu Belediyespor. Jej zespół pokonał w sobotę 19 października Aydin Belediyespor 3:0, a Polka zdobyła 15 punktów.
Transfer Julii Szczurowskiej do Turcji nie należał może do jednych z najbardziej hitowych, ale na pewno był bardzo intrygujący. Młoda Polka miała za sobą świetny sezon w Volley Wrocław, w którym łącznie zdobyła aż 347 punktów i to mimo tego, iż wrocławianki nie awansowały do play-off. Atakującą zainteresował się także Stefano Lavarini. Włoch już kilka razy powoływał ją do szerokiej kadry reprezentacji Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo PGE Projekt Warszawa zwycięski w meczu z Asseco Resovia Rzeszów. Szalpuk: Nie radziliśmy sobie w obronie


Julia Szczurowska rzuca Turcję na kolana
Przenosiny do Niluferu Belediyespor były trzecią zagraniczną przygodą Szczurowskiej. Polka wcześniej dwukrotnie grała we Francji. W 2019 i 2020 roku grała dla RC Cannes, z którym zdobyła mistrzostwo kraju, a ostatni sezon dokańczała od marca bieżącego roku w Beziers Volley. Forma, jaką osiągnęła, może imponować szczególnie mocno, ponieważ ma za sobą dwie bardzo poważne kontuzje (m.in. kolana).


Teraz przyszedł czas na turecki etap jej kariery i trzeba przyznać, iż zaczęła go wspaniale. Jej zespół przegrał co prawda dwa pierwsze mecze kolejno 1:3 z Bahcelievlerem oraz 0:3 z Fenerbahce, ale Szczurowska zdobyła w nich łącznie aż 52 punkty, atakując ze skutecznością ponad 50% (43/85). Potrzebowała jednak wsparcia od reszty drużyny, by jej wysiłki wreszcie przyniosły też punkty w tabeli.


Do trzech razy sztuka
Tak też stało się w starciu z Aydinem Belediyespor. Ten zespół również przegrał dwa pierwsze mecze i szukał w Bursie (gdzie gra na co dzień Nilufer) pierwszych punktów, a choćby pierwszego wygranego seta. Nie znalazł ani tego, ani tego. Zespół Szczurowskiej bez kłopotów triumfował 3:0, nie mając większych kłopotów w żadnej z partii (25:19, 25:20, 25:21). choćby o ile przez dłuższy czas gra była wyrównana, jak w secie nr 3 (było 22:21), to w końcówce Nilufer zawsze okazywał się lepszy.
Szczurowska zdobyła tym razem 15 pkt, atakując ze skutecznością 48% (14/30). Dołożyła także jeden punkt blokiem. Kolejna okazja na pokazanie klasy nadarzy jej się we wtorek 22 października o 16:00, gdy Nilufer zagra na wyjeździe z Turk Hava Yollari Stambuł, które jak dotąd ma na koncie jedno zwycięstwo oraz jedną porażkę.
Idź do oryginalnego materiału