Przed marcowym zgrupowaniem naprawdę nie mieliśmy wygórowanych oczekiwań. Chcieliśmy tylko, żeby marazm wokół kadry zastąpił powiew delikatnego optymizmu na całe eliminacje, a Litwa wydawała się do tego całkiem wdzięcznym rywalem. Strzelasz kilka bramek, pokazujesz dziadom (sorry, z naszej perspektywy to powinny być dziady do ogrania z palcem w nosie) ich miejsce w szeregu jak w […]
- Strona główna
- Inne dyscypliny
- Reprezentacja Wstydu [KOMENTARZ]
Powiązane
Dla dobra ludu. "Atak prawdy" w innym wydaniu
27 minut temu
Jego kraj płonie. Mistrz nie mógł dłużej milczeć
1 godzina temu