Rekordowa gaża Jonesa za walkę z Aspinallem? Padła szalona kwota

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Youtube


Jon Jones miał rzucić kwotę, którą chce otrzymać za walkę unifikującą tytuły wagi ciężkiej UFC. jeżeli organizacja zgodzi się na jego warunki, wówczas „Bones” nie będzie musiał się martwić o jakąkolwiek przyszłość.

Tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC, Tom Aspinall, od dawien dawna domaga się pojedynku o pełnoprawny tytuł. Najpierw jednak musiał zaczekać, aż swego dopnie jego szef, Dana White.

Ten bowiem jak mantrę powtarzał, iż kolejnym rywalem Jona Jonesa będzie (w połowie emerytowany) Stipe Miocic. Wreszcie w listopadzie doszło do tej konfrontacji, sensacji nie stwierdzono i „Bones” znokautował Miocica w 3. rundzie.

Wiemy, ile Jon Jones chce za walkę z Aspinallem

W wywiadzie udzielonym Joe Roganowi Jon Jones ponownie nie wypowiedział nazwiska podszczypującego go Toma Aspinalla. 31-letni Brytyjczyk z bliska oglądał zwycięstwo „Bonesa”, który wymieniał w gronie potencjalnych rywali Alexa Pereirę… gwałtownie jednak zmienił zdanie.

Już na konferencji prasowej „Bones” przyznał, iż w sumie to wyjdzie do Aspinalla, ale UFC będzie musiało się wykosztować. W jednym z ostatnich odcinków swojego podcastu kwotę tę ujawnił komentator organizacji, Joe Rogan:

– Plotka głosi, iż chce 30 milionów dolarów. Mam nadzieję, iż mu zapłacą – powiedział prowadzący Joe Rogan Experience.

Gdyby Jon Jones faktycznie otrzymał takowe pieniądze, wówczas stałby się liderem w klasyfikacji „największa gaża za walkę”. Według różnych źródeł najwięcej zainkasować miał dotychczas Brock Lesnar, który za starcie z Markiem Huntem otrzymał… ponad 3 razy mniej, niż chce „Bones”, bo zaledwie 8 milionów dolarów.

Idź do oryginalnego materiału