Niespodzianki nie było. Red Bull po raz kolejny w tym sezonie udowodnił swój ogromny potencjał. jeżeli ktoś czeka na przełamanie ich dominacji… to będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Kwalifikacje znów – po raz trzeci w tym roku – padły łupem Maxa Verstappena. Co interesujące – drugi znów był przedstawiciel Ferrari. Z tym, iż akurat tym razem był to Carlos Sainz, a nie Charles Leclerc. Świetny dzień ma za sobą Yuki Tsunoda z ekipy Visa Cash App RB wspieranej przez ORLEN.
Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Red Bull dominuje. Wszelkie wątpliwości rozwiane?
Weekend z Grand Prix Australii znów rozpoczął się obiecująco. Po raz kolejny w nowym sezonie treningi nie wskazywały na wyraźną przewagę zespołu Red Bull Racing. Ba – Max Verstappen nie wygrał ani jednego treningu. W piątek z najlepszymi czasami kończyli Lando Norris i Charles Leclerc. Również dziś w nocy podczas trzeciego treningu Monakijczyk był najlepszy. Wydawało się, iż Ferrari jest bardzo mocne i iż zespół z Maranello doskonale przygotował się do weekendu F1 na antypodach.
Układ sił w treningach był nieoczywisty. Bardzo mocne Ferrari, mocny Red Bull i Mercedes. Natomiast po raz kolejny okazało się, że… to tylko treningi. To trochę tak, jak z przedsezonowymi testami. Zespoły mogą ukrywać swoje prawdziwe tempo. Realizować różne programy, uczyć się zarządzania oponami, czy paliwem. Raczej nikt nie skupia się na tym, aby kręcić w tym czasie szybkie kółka – bo i po co. Pierwszą prawdziwą weryfikacją weekendu są zawsze kwalifikacje. I tutaj znów otrzymaliśmy bardzo jasny obraz sytuacji.
Verstappen razy trzy. Red Bull najmocniejszy
Po raz trzeci w tym sezonie – podobnie jak w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej – kwalifikacje padły łupem Maxa Verstappena. Holender był bezbłędny. Przy czym, zarówno w Q1, jak i Q2, najlepsze było Ferrari. Być może to znów wlało w nasze serca złudne nadzieje, iż na szczycie tabeli z wynikami dojdzie do jakiegoś przetasowania. Nic takiego się jednak nie stało. W Q3 Verstappen wykręcił atomowy czas i jako jedyny zszedł poniżej bariery 1 minuty i 16 sekund. Na 2. pozycji czasówkę ukończył Carlos Sainz. Z drugiej linii do niedzielnego wyścigu wystartują Sergio Perez i Lando Norris.
W Q1 spore rozczarowanie przeżyła ekipa Haasa. Oni mieli dobry początek sezonu Formuły 1 na Bliskim Wschodzie, ale w Australii Nico Hulkenberg odpadł już na samym początku rywalizacji. Niestety – odpadł też Daniel Ricciardo, dla którego jest to domowy wyścig. Australijczyk odczuwa ostatnio dosyć sporą presję. Do kwalifikacji nie przystąpił w ogóle Logan Sargeant po tym, jak musiał oddać swój samochód Alexowi Albonowi. W Q2 sensacyjnie z rywalizacji wyleciał Lewis Hamilton. Ostatnim, który wszedł do Q3, był jego zespołowy kolega, George Russell. Hamilton myślami jest już chyba w Ferrari…
Kapitalny Yuki Tsunoda
Doskonały weekend w Australii ma Yuki Tsunoda. Japończyk w każdym z trzech treningów prezentował kapitalne tempo. Potwierdził je również w kwalifikacjach. Reprezentant zespołu Visa Cash App RB wspieranego przez ORLEN uplasował się ostatecznie na znakomitej 8. pozycji i jutro ruszy do wyścigu z 4. rzędu! Ekipa, której partnerem jest ORLEN, ma duże nadzieje na pierwsze punkty w sezonie. Daniel Ricciardo musi liczyć z kolei na to, iż gwałtownie uda mu się przebić do przodu.
Pozostało nam już tylko danie główne – wyścig o Grand Prix Australii. Rywalizacja rozpocznie się w niedzielę o godzinie 5:00 czasu polskiego. Zawodnicy będą mieli do pokonania 58 okrążeń toru Albert Park w Melbourne. Pamiętajmy o tym, iż w Australii wydarzyć może się wszystko. Wystarczy wspomnieć miniony sezon, kiedy to wyścig przerywany był trzykrotnie czerwoną flagą. Liczymy zatem na duże emocje!
Wyniki kwalifikacji
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas |
1. | M. Verstappen | Red Bull | 1:15.915 |
2. | C. Sainz | Ferrari | +0.270 |
3. | S. Perez | Red Bull | +0.359 |
4. | L. Norris | McLaren | +0.400 |
5. | C. Leclerc | Ferrari | +0.520 |
6. | O. Piastri | McLaren | +0.657 |
7. | G. Russell | Mercedes | +0.809 |
8. | Y. Tsunoda | Visa Cash App RB | +0.873 |
9. | L. Stroll | Aston Martin | +1.157 |
10. | F. Alonso | Aston Martin | +1.637 |
11. | L. Hamilton | Mercedes | +1.045 |
12. | A. Albon | Williams | +1.252 |
13. | V. Bottas | Kick Sauber | +1.425 |
14. | K. Magnussen | Haas | +1.512 |
15. | E. Ocon | Alpine | +1.782 |
16. | N. Hulkenberg | Haas | +2.061 |
17. | P. Gasly | Alpine | +2.067 |
18. | D. Ricciardo | Visa Cash App RB | +2.170 |
19. | G. Zhou | Kick Sauber | +2.273 |
Harmonogram weekendu F1 w Australii (godziny dla Polski)
Dzień | Godziny | Sesja |
Piątek, 22 marca | 02:30 – 03:30 | 1. trening |
Piątek, 22 marca | 06:00 – 07:00 | 2. trening |
Sobota, 23 marca | 02:30 – 03:30 | 3. trening |
Sobota, 23 marca | 06:00 – 07:00 | Kwalifikacje |
Niedziela, 24 marca | 05:00 | Wyścig |
Zdjęcie wyróżniające: Peter Fox Getty Images Red Bull Content Pool