8 godzin temu
Niepokojące dla kibiców Red Bulla wieści płyną z włoskiej prasy. Według magazynu Autosprint, ekipa z Milton Keynes ma mieć kłopoty przy tworzeniu silnika na sezon 2026.
Nowe silniki
Nowa era technologiczna w Formule 1 to nie tylko mniejsze i lżejszej bolidy z aktywną aerodynamiką, ale również nowe jednostki napędowe, w których połowa mocy będzie pochodziła z silnika elektrycznego. Napędzane ekologicznymi paliwami jednostki mają nie mieć systemu MGUH.
Do ich produkcji zgłosiło się 6 producentów: Mercedes, Ferrari, Red Bull Ford, Honda, Audi i Alpine, ale jak wiemy ci ostatni ze swojego silnika się wycofali.
Problemy
Jak pisze Paolo Filisetti na łamach Autosprintu, Red Bull mierzy się z trudami tworzenia swojej jednostki.
„Plotki głoszą, iż na razie o jednostce napędowej budowanej przez Red Bull Power Trains można powiedzieć wszystko, ale nie to, iż jest konkurencyjna pod względem wyników i solidna w zakresie wytrzymałości” – pisze dziennikarz.
„Na nieco ponad rok przed debiutem, Red Bull podobno walczy zarówno z problemami z wydajnością, jak i niezawodnością. Podobnie jak Renault w 2014 roku gdy jednostka napędowa Renault nie dorównywała konkurencji.
To nie pierwsze doniesienia dotyczące problemów przy tworzeniu jednostki na sezon 2026. Wcześniej do trudności przy tworzeniu jednostki przyznała się Honda, która będzie dostarczała jednostki Astonowi Martinowi.
