fot. UEFAWielu kibiców piłki nożnej na pewno pamięta głośne wydarzenie, jakim było ogłoszenie w 2021 roku Superligi. Projekt autorstwa czołowych europejskich klubów zakładał stworzenie konkurencji dla Ligi Mistrzów.
Głównym pomysłodawcą, a zarazem jego największym zwolennikiem był prezes Realu Madryt, Florentino Perez. Hiszpan chciał stworzyć nowe rozgrywki, w których brałaby udział wyłącznie europejska elita.
To bardzo gwałtownie spotkało się z oporem UEFY. Europejska federacja stanowczo odpowiedziała na “bunt” i zagroziła klubom założycielskim gigantycznymi karami.
Po 4 latach od ogłoszenia projektu nie doszedł on do skutku, a w “strukturach” Superligi pozostał wyłącznie Real Madryt. Teraz Królewscy domagają się od federacji gigantycznego odszkodowania.
Real Madryt pozwie UEFĘ?
🚨 BREAKING: Real Madrid and A22’s lawyers are already working on a lawsuit that totals €4.5 BILLION against UEFA.
It will be for damage caused, the loss of profit and the reputational damage caused by UEFA regarding the Super League establishment. @diarioas
pic.twitter.com/JEVhWwUxGs
Teraz jak podają hiszpańskie media, Real Madryt zwycięzył w Sądzie Okręgowym w Madrycie, który podtrzymał wcześniejsze postanowienie Sądu Arbitrażowego.
Pierwsza instancja orzekła, iż FIFA oraz UEFA muszą zaprzestać praktyk monopolowych i częściowo uznała roszczenia Superligi, czyli konkretnie Realu Madryt.
To wedle hiszpańskich mediów oznacza ofensywę Florentino Pereza. Prawnicy Królewskich zamierzają wystosować pozew wobec federacji za poniesione straty.
Real oskarża UEFĘ o straty wizerunkowe, a także utracony zysk w związku z zatopieniem pomysłu Superligi. Królewscy mają na dniach wnieść pozew na kwotę aż 4,5 miliarda euro.

1 miesiąc temu

















