Real czy FC Barcelona? Boniek mówi wprost: "Moje serce jest za..."

4 godzin temu
Emocje były do samego końca, ale ostatecznie to Real Madryt zakończył El Clasico zwycięstwem. Piłkarze Xabiego Alonso wygrali 2:1. Okazuje się, iż to spotkanie oglądał m.in. Zbigniew Boniek i nie był zadowolony z tego, jak polscy komentatorzy reagowali na to, co działo się na boisku. Wytknął im jedną rzecz. - Troszeczkę chce mi się śmiać - podsumował.
Na mecze FC Barcelony z Realem Madryt zawsze czeka cały piłkarski świat. Rozgrzewają bowiem publikę do czerwoności, zarówno pod względem sportowym, jak i pozaboiskowym. Nie inaczej było w niedzielne popołudnie. Tym razem lepsza okazała się drużyna Xabiego Alonso i to zdecydowanie. Szczególnie w pierwszej połowie dominowała nad mocno zagubionym rywalem. I ostatecznie wygrała 2:1, choć wielu ekspertów twierdzi, iż gdyby nie Wojciech Szczęsny, to ten triumf mógłby być zdecydowanie bardziej widowiskowy. Polak zaliczył kilka kapitalnych interwencji, szczególnie przy rzucie karnym Kyliana Mbappe, utrzymując nadzieje drużyny na remis niemal do samego końca.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki mocno o Lewandowskim: Tiki-taka kończyła się niestety na Robercie


Zbigniew Boniek podsumował pracę polskich komentatorów przy El Clasico. To mu się nie spodobało
Wiele osób reagowało w sieci na wynik, a także przebieg spotkania. Podobnie postąpił Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN zwrócił jednak uwagę na jeszcze jeden istotny szczegół. Chodzi o komentarz w polskiej telewizji. Zasugerował, iż osoby zasiadające za mikrofonami były stronnicze i skłaniały się ku... Barcelonie, bo w jej barwach występuje dwóch Polaków.


- Powiem ci coś, tak między nami - zaczął Boniek na kanale "Prawda Futbolu". - Trochę oglądałem ten mecz. Oglądałem trochę we włoskiej telewizji, a potem w polskiej, robiłem sobie porównanie. Mi się troszeczkę chce śmiać, iż jest mecz Real - Barcelona, a nam się wydaje, iż jest mecz Real - reprezentacja Polski - wypalił. - Co by było, jakbyśmy mieli taką liczbę piłkarzy w Europie, jak mają Argentyńczycy, Brazylijczycy, Ukraińcy. Ja jak oglądam mecz Real - Barcelona, to dla mnie gra drużyna hiszpańska z drużyną hiszpańską, derby El Clasico, a nie, iż ci, co prowadzą mecz... koniecznie trzeba być za Barceloną, za naszym Wojtkiem - podkreślał Boniek.
Ale nie tylko byłemu prezesowi PZPN takie zachowanie polskich komentatorów rzuciło się w oczy. W podobnym tonie na X pisał Przemek Garczarczyk. "...oglądanie Real kontra Barcelona na polskiej stacji TV, to jakby Real grał z reprezentacją Polski. Wytrzymałem 20 minut, przełączyłem się na ESPN. Nigdy więcej" - pisał dziennikarz.


Boniek mówi wprost. Jest kibicem Realu Madryt
Boniek odniósł się też do przebiegu El Clasico. - Uważam, iż Real mógł więcej wygrać. Barcelona do tego meczu troszeczkę nie była przygotowana mentalnie. Wojtek jak zwykle zrobił to, co do niego należy i obronił też bardzo, bardzo istotny rzut karny, dający życie - mówił. Wyjawił też, komu zawsze kibicuje w konfrontacji tych dwóch hiszpańskich ekip. - Wygrał Real, z czego ja się bardzo cieszę, bo w wolnych chwilach jestem kibicem Realu Madryt, a nie Barcelony. Życząc Robertowi i Wojtkowi wszystkiego najlepszego, to jak gra Barcelona i Real, to moje serce jest za Realem - nie ukrywał.


Zobacz też: Portugalczykom brakuje słów ws. Bednarka i Kiwiora. "Mistrz".


Dzięki zwycięstwu piłkarze Xabiego Alonso umocnili się na pierwszej pozycji w tabeli La Liga. Mają pięć punktów przewagi nad drugą Barceloną. Wygrana była dla nich również przerwaniem fatalnej passy przeciwko Katalończykom. Ostatnie cztery mecze kończyły się triumfem drużyny Hansiego Flicka. Już w najbliższy weekend Real i Barcelona znów staną do walki w lidze, ale tym razem z innymi rywalami. Lider tabeli zmierzy się z Valencią, a wicelider z Elche.
Idź do oryginalnego materiału