"FC Barcelona zagrała jeden z najsłabszych meczów w tym roku, a Robert Lewandowski nie oddał celnego strzału na bramkę. Drużyna Hansiego Flicka i tak jednak cieszyła się z wygranej 1:0 na wyjeździe z Leganes. Na bohatera spotkania wyrósł Wojciech Szczęsny" - w taki sposób ostatni mecz Katalończyków w lidze relacjonował dziennikarz Sport.pl Paweł Matys.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Jagiellonia zagrała lepszy mecz niż Legia, ale wciąż to była przepaść
Gwiazda Barcelony rozchwytywana. Przedłuży kontrakt?
FC Barcelona walczy jeszcze o trzy trofea - jest liderem tabeli La Liga, zagra w finale Pucharu Króla, ale kibice marzą też o tym, aby sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów. We wtorek 15 kwietnia podopieczni Hansiego Flicka spróbują postawić drugi krok w drodze do półfinału tych rozgrywek. Ich rywalem będzie Borussia Dortmund, którą w ubiegłym tygodniu pokonali w roli gospodarza aż 4:0.
Wpływ na ten wynik, jak i na całe doskonałe rozgrywki Barcelony, miał rozgrywający sezon życia Raphinha. Hansi Flick stworzył z Brazylijczyka jednego z absolutnie kluczowych zawodników drużyny. Nie bez powodu w oczach wielu to właśnie Raphinha jest uznawany za głównego kandydata do zdobycia Złotej Piłki.
Czytaj także:
Hiszpanie grzmią. "Szczęsny nie zasługuje na to, co robi mu ter Stegen"
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki skrzydłowy zdobył 27 goli i zaliczył 23 asysty. Jego wkład w wyniki katalońskiego giganta jest więc nie do przecenienia. Tymczasem według informacji Catalunya Radio poinformowano, iż Barcelony może nie być stać na... przedłużenie umowy Brazylijczyka.
Czytaj także:
Jest komunikat Legii ws. transparentów o Trzaskowskim
Deco miał rozmawiać z agentami zawodnika, a ci postawili wysokie żądania finansowe. Chcą, aby ich klient podpisał umowę na lepszych warunkach. Póki co kibice nie muszą się jednak martwić. Według doniesień medialnych, mimo licznych zapytań z klubów z Arabii Saudyjskiej, Raphinha do mistrzostw świata 2026 chce grać w Barcelonie. Jego kontrakt wygaśnie rok później - w czerwcu 2027 roku.
Raphinha trafił do Katalonii w 2022 roku z Leeds United. Od tego czasu rozegrał dla Barcelony 133 mecze, w których zdobył 48 goli i zaliczył 47 asyst.