Raphinha naprawdę powiedział to na konferencji. Natychmiastowa reakcja Laporty

21 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pedro Nunes


FC Barcelona przez cały czas tkwi w bałaganie związanym z rejestracją do gry Daniego Olmo i Pau Victora. Obaj zawodnicy udali się z zespołem do Arabii Saudyjskiej na rywalizację w Superpucharze Hiszpanii, mimo iż wciąż nie są uprawnieni do gry. Na temat tej sytuacji wypowiedział się ich klubowy kolega Raphinha. Jego słowa dość mocno uderzyły w klubowe władze. Co więcej, możliwe, iż Joan Laporta zdążył już upomnieć za to Brazylijczyka. Wskazywać ma na to pewien filmik, który trafił do sieci.
Sytuacja z Danim Olmo i Pau Victorem to jeden z największych organizacyjnych bałaganów w historii Barcelony. Być może choćby największy. Klub przez cały czas nie zarejestrował Hiszpanów do gry w La Liga w dalszej części sezonu, mimo iż termin upłynął 31 grudnia. Barcelona próbowała wszystkiego. Odwoływała się do ligi, do federacji, choćby pozwała ligę w dwóch sądach. Jednak nic to nie dało. Wszelkie wnioski o rejestrację zostały odrzucone. Nie pomogła choćby sprzedaż loży VIP i zastosowanie zasady 1:1, by spełnić warunki Finansowego Fair Play.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!


Barcelona przegrywa walkę o Olmo i Victora. Ostatnia nadzieja
Olmo i Victor mogliby opuścić klub choćby od zaraz, ale dopóki sprawa w pełni się nie wyjaśni, obaj najpewniej tego nie zrobią. Barcelona ma jeszcze nadzieję w postaci wniosku złożonego do Rady Sportu (CSD) o zastosowanie pilnych środków, by móc choć tymczasowo zarejestrować zawodników do gry. Czy da to jakikolwiek efekt? Hiszpańskie media są sceptyczne i wiele wskazuje na to, iż Joan Laporta oraz reszta zarządu klubu przegrają tę walkę, do reszty się kompromitując. Włoskie media już donosiły, iż Katalończyków może uratować AC Milan, który ma być gotów wypożyczyć Olmo na pół roku.


Raphinha wbił Laporcie ostrą szpilę
Zarówno Olmo, jak i Victor polecieli z zespołem do Arabii Saudyjskiej, gdzie już w środę 8 stycznia o 20:00 w Dżuddzie Katalończycy zagrają z Athletikiem Bilbao w ramach półfinału Superpucharu Hiszpanii. Nie ma jednak wielkich szans, by CSD nagle przysłało pozytywną decyzję i umożliwiło im grę. O sytuację Hiszpanów na przedmeczowej konferencji prasowej zapytano ich kolegę z zespołu Raphinhę. Brazylijczyk nie gryzł się w język i powiedział coś, co zbyt dobrej reklamy klubowi zdecydowanie nie zrobiło.


- Nie będę kłamał. Gdybym był w innym klubie i obserwował tę sytuację, może zastanowiłbym się nad tym, czy przyjście tutaj jest na pewno dobrym wyborem. Ale kiedy sam przechodziłem do Barcelony, znałem sytuację klubu. Bardzo czekałem na moment, w którym będę mógł tu trafić i niczego nie żałuję - powiedział skrzydłowy.
Laporta zrugał Raphinhę? Zastanawiający filmik
Wypowiedź szczera i dobrze obrazująca bałagan, do jakiego doprowadził prezydent klubu Joan Laporta oraz reszta zarządu Barcelony. Niewykluczone zresztą, iż sam Laporta już na to zareagował. Niedługo po konferencji do sieci trafił filmik z dzisiejszego (wtorek 7 stycznia) treningu Barcelony. Widzimy na nim jak prezydent klubu przez dłuższą chwilę rozmawia właśnie z Raphinhą. Nie wiadomo o czym dokładnie, ale media i kibice nie mają większych wątpliwości, iż przypadek to nie jest i główny temat mógł być tylko jeden. Być może Brazylijczyk dostał upomnienie.
Idź do oryginalnego materiału