
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do Ferencvárosu po zakończonym wypożyczeniu, jednak „Medaliki” przez cały czas widzą go w swojej drużynie. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl, klub z Częstochowy złożył już trzy oferty za zawodnika.
Baráth trafił do Rakowa w styczniu 2023 roku na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia. W umowie zawarto opcję wykupu za 1 milion euro, ale mistrzowie Polski z niej nie skorzystali. Po zakończeniu sezonu zawodnik wrócił więc na Węgry, gdzie jego kontrakt z Ferencvárosem obowiązuje jeszcze przez dwa lata.
Wszystko wskazuje jednak na to, iż Raków nie powiedział ostatniego słowa. Już wcześniej dziennikarz Szymon Janczyk z Weszło.com informował, iż klub rozważa wykup gracza. Teraz sprawa nabrała tempa z powodu kontuzji Władysława Koczerhina. Z tego względu częstochowianie zdecydowali się na ofensywę transferową – złożyli już trzy konkretne oferty, ale rozmowy nie należą do łatwych. Ferencváros ma silną pozycję negocjacyjną, a sam Baráth nie należy do tanich piłkarzy.
W barwach Rakowa defensywny pomocnik rozegrał łącznie 37 spotkań. Jego największym atutem pozostaje dyscyplina taktyczna i skuteczna gra w odbiorze.