Rajdy mocne jak nigdy! Gigantyczne zainteresowanie nowymi przepisami w WRC

Świat Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) stoi u progu wielkich zmian. Choć ostatnie miesiące przyniosły wiele niepokojących informacji, w tym odejście dwóch mistrzów świata – Kalle Rovanpery i Otta Tänaka – za kulisami szykuje się prawdziwa motoryzacyjna bomba. Według belgijskich źródeł aż dziewięć projektów WRC27 znajduje się w tej chwili na różnych etapach rozwoju.

Po latach niepewności i malejącego zainteresowania, rok 2027 ma być punktem zwrotnym w historii WRC. To właśnie wtedy wejdą w życie nowe regulacje techniczne, które mają obniżyć koszty oraz przyciągnąć nowych producentów.

Dotychczas tylko Toyota oficjalnie potwierdziła prace nad samochodem zgodnym z przepisami WRC27, jednak – jak informuje portal Autotrends.be – w tle dzieje się znacznie więcej. Co istotne, w najwyższej kategorii od 2027 roku dopuszczone będą również samochody Rally2, co otwiera drzwi dla wielu prywatnych zespołów i mniejszych marek.

Obecnie w najwyższej klasie WRC rywalizują tylko trzy zespoły – Toyota, Hyundai i M-Sport Ford. Brak nowych producentów i wątpliwości dotyczące przyszłego promotora serii nie napawają optymizmem. Mimo to, zza kulis dochodzą informacje, które mogą całkowicie odmienić krajobraz rajdów w najbliższych latach.

TGR WRT / McKlein

Dziewięć marek pracuje nad autami WRC27

Dziennikarz motoryzacyjny Olivier de Wilde donosi, iż aż dziewięć zespołów i producentów prowadzi prace nad nowymi samochodami zgodnymi z przepisami WRC27 – przynajmniej na poziomie koncepcyjnym lub wczesnego rozwoju.

Według informacji z Belgii, do rywalizacji w najbliższych latach mogą dołączyć takie marki jak:

• Toyota – lider projektu WRC27, już potwierdziła rozwój nowego auta.
• Hyundai – nie planuje budowy nowego Rally1, ale zamierza wystartować z ulepszoną wersją modelu Rally2 w okresie 2028.
• Lancia – po latach nieobecności powraca do WRC w klasie WRC2 w 2026 roku, a jej nowy projekt WRC27 ma być gotowy na sezon 2028.
• Škoda – pracuje nad własną konstrukcją WRC27, która ma bazować na doświadczeniach zdobytych w Rally2.
• Subaru – coraz głośniej mówi się o możliwym powrocie legendy rajdów.
• Prodrive (Wielka Brytania) – firma ma przygotować samochód WRC27, choć nie wiadomo jeszcze, pod jaką marką zostanie wystawiony.
• M-Sport Poland – zlecono jej opracowanie koncepcji auta WRC27, niezależnie od decyzji głównej brytyjskiej centrali.
• Nowy prywatny zespół z Hiszpanii – planuje ujawnienie swojego projektu jeszcze przed końcem roku.

„W sumie co najmniej dziewięć projektów WRC27 znajduje się w tej chwili na etapie od projektu do wczesnego rozwoju – przy czym co najmniej jeden z nich ma trafić na drogi jeszcze przed końcem tego roku. choćby jeżeli ostatecznie zrealizowanych zostanie tylko pięć z nich, to wystarczy, aby zapewnić tej dyscyplinie sportowej obiecującą przyszłość”. – pisze de Wilde.

Źródło: rallyjournal.com