Rajd Świdnicki to w tej chwili runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, która znajduje się w kalendarzu tego cyklu od 1978 roku. W przeszłości Świdnica gościła zawodników Rajdowych Mistrzostw Europy.
Dyrektor Rajdu Świdnickiego – Roman Grygianiec, przyznał, iż organizacja Rajdu Świdnickiego jest bardzo trudna. Wszystko ze względu na sprawy finansowe i odejścia głównego sponsora tej imprezy.
Ciężka sytuacja finansowa
Roman Grygianiec
Format jest ten sam. Zawsze mówiłem, iż gór się nie przesunie w lewo czy w prawo, bo trasy są takie same jakie są. Oczywiście za każdym razem można różną konfigurację tutaj utworzyć, bardziej trudną, lżejszą i tak dalej. Ten układ tegoroczny, nie ukrywam, jest taką próbą dość trudną. Powiem szczerze, wymaga dobrej kondycji od zawodników, gdyż o ile fachowcy spojrzą dokładnie na na układ harmonogramu czasowego i na poszczególne sekcje, to te przejazdy z odcinków specjalnych i dojazdów w poszczególnych sekcjach na oesy są bardzo krótkie. (…) Ta kompleksowość bardzo duża w tym przypadku i wymagać będzie na pewno od zawodników, dobrej kondycji. Oprócz techniki, która sama trasa ma określić choćby sposób trudności, to o ile chodzi o trasę. Tutaj padło bardzo dużo ciepłych słów na temat organizatora i tak dalej. Oczywiście siedzę w świetnym gronie osób, które generalnie decydują o pewnych kwestiach, żeby tę imprezę przeprowadzić. Bez środków finansowych tego się nie wykona, A sami Państwo wiecie z historii, iż sponsor tytularny odszedł. Po prostu już nie finansuje naszej imprezy i w zasadzie w tej chwili bazujemy na finansach, które nas wspierają od samorządu lokalnego. Czyli od miasta Świdnicy, powiatu świdnickiego, no i przy układzie starych znajomości fundusz regionu wałbrzyskiego kolegi, który się tym sportem jest skażony i stąd udaje nam się tą imprezę zorganizować.
Świdnicki zagości w ERC?
Grygianiec natomiast mimo ciężkiej sytuacji finansowej ma ambicje na to aby sprowadzić Rajdowe Mistrzostwa Europy do Świdnicy. Jak sam mówi, jeżeli sytuacja finansowa na to pozwoli, to być może przyjdzie czas na podjęcie takiej decyzji.
Roman Grygianiec
Przy czym jeszcze raz powiem tak, iż zobaczymy jaki będzie finał tego wszystkiego, ponieważ koszty strasznie wzrosły w tym roku i zobaczymy jaki będzie bilans końcowy. Co do trasy rajdu to niedługo powiedziałem tak to wygląda generalnie oczywiście jest to jakieś wyzwanie. Po przednimi laty to były kręciło się koło 130,120 kilometrów oesowych i ten wymiar w tej chwili to może nas kwalifikować do mistrzostw Europy i takie przymiarki nie raz były, żeby taką imprezę rangi mistrzostwa Europy zorganizować. Natomiast barierą tutaj generalną są po prostu środki finansowe i to nas generalnie trzyma i nie daje możliwości na zorganizowanie takiego formatu. Ja myślę, iż ten układ, który jest w tej chwili, będzie też taką próbą, może dodatkowym doświadczeniem, dodatkowym spojrzeniem na sposób zorganizowania tego i poradzenia sobie z taką właśnie trasą. Zobaczymy, jakie będą opinie w tym zakresie, wskazania. No i o ile będzie taka sytuacja, iż będzie nas na to stać i układ finansowy wystarczy na to, może się też zdecydujemy na to, żeby zgłosić naszą imprezę do rangi mistrzostw Europy.
Rajd Świdnicki w tym roku inauguruje sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Organizatorzy przygotowali dla zawodników blisko 170 kilometrów oesowych. Na liście zgłoszeń znalazło się 77 załóg. Swój przyjazd do Świdnicy zapowiedzieli m.in Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk.
