Po ponownym uderzeniu rozgrywającego w 2024 r Najeźdźcy z Las Vegas powrócą do deski kreślarskiej w 2025 roku i mamy nadzieję, iż ich rozwiązaniem będzie wyłonienie jednego z czołowych sygnalistów w przyszłorocznym drafcie NFL.
Jednak nic nie jest gwarantowane. Raiders są w tej chwili na dobrej drodze, aby pozyskać jednego z najlepszych młodych rozgrywających na szczycie draftu do NFL w 2025 r., ale do Las Vegas pozostały jeszcze trzy mecze, aby to zniszczyć.
Jeśli Raiders nie będą mieli miejsca dla jednego z czołowych rozgrywających, mogą zwrócić się o pomoc do darmowej agencji. Jeff Howe z The Athletic uważa, iż jeśli tak się stanie, Justin Fields może być na ich radarze.
Najlepszym rozwiązaniem dla Fieldsa byłoby dołączenie do drużyny z początkującym rozgrywającym i próba zdobycia tej pracy poza obozem przygotowawczym. Raiders lub Giants mogą mieć jakiś sens, w zależności od tego, kto będzie trenował te drużyny w przyszłym roku.
Fields ujawnił już we wrześniu, iż Raiders byli jedną z drużyn zainteresowanych wymianą za niego, zanim ostatecznie dołączył do drużyny Pittsburgh Steelers.
„Nie jestem pewien, co do wszystkich drużyn, ale było wiele drużyn, które miały już solidnych rozgrywających, a ja nie chciałem tego robić. Ładowacze to jedno, Kruki to drugie” – powiedział Fields. „Najeźdźcy, trochę porozmawiali. Nie wiem za dużo. Nie wiem, kto jeszcze tam był, ale wiele drużyn miało ugruntowanych rozgrywających, którzy właśnie otrzymali nowe kontrakty, więc nie chciałem tam być.
Fields rozpoczął pierwsze sześć meczów sezonu dla Steelers, gdy Russell Wilson leżał na półce, i poprowadził Pittsburgh do rekordu 4-2. Jednak poprzedni wybór w pierwszej rundzie był po prostu OK i pokazał wiele tych samych problemów, które nękały go w Chicago.
Jeśli Raiders będą w stanie pozyskać jednego z czołowych rozgrywających w kwietniowym drafcie, szanse na to, iż dogonią Fieldsa, znacznie spadną. jeżeli jednak Las Vegas w projekcie postanowienia stanie się ziemią niczyją, zespół będzie mógł podpisać kontrakt z Fieldsem w ramach polisy ubezpieczeniowej.
Fields nie tylko zapewniłby Aidanowi O’Connellowi silną konkurencję, ale zaoferowałby solidną opcję pomostową, która jest wciąż na tyle młoda, aby stanowić potencjalne długoterminowe rozwiązanie, chociaż jesteśmy sceptyczni, czy kiedykolwiek zostanie tym gościem.
Dla dobra Najeźdźców miejmy tylko nadzieję, iż wybiorą numer 1 w klasyfikacji generalnej i nie będą musieli dodać kolejnego rozgrywającego z mostu.