Psycholog kadry mówi o emocjach skoczków. “Wtedy zacznijmy się martwić”

4 miesięcy temu

– Zacznijmy się martwić gdy tych emocji nie będzie – mówi w rozmowie ze Sportsinwinter.pl Daniel Krokosz. Psycholog w kadrze polskich skoczków odniósł się do wypowiedzi m.in. Kamila Stocha. Słowa trzykrotnego mistrza olimpijskiego często martwią kibiców.

Screen: TVN

Początek sezonu nie był zbyt udany w wykonaniu zawodników reprezentacji Polski. Po zawodach w Ruce było widać frustrację naszych zawodników. W Lillehammer widać postęp, ale nie można jeszcze mówić o wielkim kroku naprzód.

Polskich kibiców często martwią też słowa, jakie padają z ust zawodników. Po kwalifikacjach i nieudanym skoku w Norwegii Kamil Stoch wyglądał wręcz na zdezorientowanego.

Psycholog kadry skoczków uspokaja

– Przedwczoraj zrobiłem krok do przodu, a dziś znów krok w tył. choćby nie chce mi się o tym gadać – skomentował Kamil Stoch. Emocje widać także w wypowiedziach innych zawodników. Dawid Kubacki w Ruce niemal wprost wyznał, iż stawia na własne pomysły, a nie te sztabowe. – Moim zdaniem nie tędy droga – powiedział w studiu TVN.

O komentarz poprosiliśmy Daniela Krokosza, który już drugi rok pracuje jako psycholog kadry polskich skoczków.

– Zawsze tam, gdzie komuś zależy, pojawiają się emocje. Dla wszystkich fanów skoków narciarskich mam taką wskazówkę. Zacznijmy się martwić gdy tych emocji nie będzie. Dopóki te emocje są, to znaczy, iż wszystkim zależy i jest energia do szukania rozwiązań. Skoki narciarskie składają się z wielu elementów. Czasami wystarczy te elementy poskładać, żeby wyszło coś pozytywnego – uspokaja Krokosz.

– Zarówno w wypowiedziach skoczków jak i sztabu widać determinację do tego, aby te skoki wyglądały dobrze pod względem technicznym i odległościowym.

Źródło: Informacja własna, Eurosport / TVN

Idź do oryginalnego materiału