Paris Saint-Germain potwierdził poważną partnerstwo z wizytą Rwandy przed showdownem z Arsenalem w pierwszym meczu półfinałów Ligi Mistrzów 29 kwietnia.
Francuscy mistrzowie potwierdzili, iż rozszerzyli swoją partnerstwo z inicjatywą turystyczną Rady Rozwoju Rwandy do 2028 r. Ogłoszenie pojawia się w ciekawych czasach, nie tylko przed półfinałem, ale z udziałem klubu, który dzieli prawie identyczny związek sponsoringowy.
Podczas gdy PSG i Arsenal będą konkurować o miejsce w finale, są one pośrednio połączone z boiska przez tego samego sponsora. Wizyta narodu wschodnioafrykańskiego Rwanda Branding od 2018 r. Znajduje się w rękawach koszulowych Arsenalu, a umowa trwa do końca kampanii 2024/25.
Relacje PSG z wizytą Rwanda rozpoczęły się rok później, w 2019 r., Z zgłaszaną wartością od 8 milionów euro w ciągu trzech lat, a umowa ta została odnowiona w 2023 r., A teraz jest przedłużona do końca dekady.
„Z niecierpliwością czekamy na kontynuację tej podróży z wizytą Rwandy”-powiedział Victoriano Melero, CEO Paris Saint-Germain.
„Razem pomagamy zaprezentować bogactwo kultury i naturalne piękno Rwandy, jednocześnie pokazując, iż piłka nożna może inspirować i przybliżać społeczności na całym świecie”.
Rozszerzona umowa z wizytą Rwanda będzie obejmować branding w amerykańskich zestawach szkoleniowych w USA i Kanadzie, a także na rękawie pierwszych koszul drużynowych w klubie podczas Pucharu Świata w klubie FIFA.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Rada Rozwoju Rwanda sponsoruje również niemiecki klub Bayern Monachium wraz z Arsenalem i PSG. Bayern napisał umowę z wizytą Rwandy w 2023 roku z pięcioletnią umową i wyświetli wizytę w brandingu Rwanda na tablicach LED na boisku na Allianz Arena.
Jean-Guy Afrika, dyrektor generalny rady rozwoju Rwanda, podkreślił wpływ partnerstwa
„To partnerstwo znacząco przyczyniło się do pozycjonowania Rwandy jako wiodącego miejsca dla turystyki i inwestycji – oraz latarni dla talentów, sportu i innowacji kulturalnych” – powiedział.
Jednak rosnąca obecność w kraju wzbudziła kontrolę, a krytycy kwestionowali motywy sponsoringów Rwandy w świetle domniemanych problemów związanych z prawami człowieka wokół jej rządu.