W kwietniu 2025 roku Legia Warszawa poinformowała, iż nowym dyrektorem operacyjnym został Fredi Bobić, były dyrektor sportowy Herthy Berlin czy Eintrachtu Frankfurt. Do jego obowiązków należy opracowywanie i wdrażanie całościowej strategii rozwoju sportowego klubu, integrującej wszystkie obszary od Akademii do pierwszego zespołu, wdrażaniu i rozwoju procesów zarządczych w ramach obszaru sportu, rozwoju systemów analiz danych i ich wykorzystania w procesach sportowych.
REKLAMA
Bobić dostanie miliony od klubu
Mimo zatrudnienia w nowym klubie za Bobiciem wciąż ciągnęły problemy z Herthy Berlin. W styczniu 2023 roku został zwolniony ze stołecznego klubu i od tamtej pory strony spierają się o wysokość odprawy. Jak relacjonuje "Bild" - wyrok zapadł w czwartek w Sądzie Okręgowym nr 2601 w Berlinie II.
"Przez dwa i pół roku Hertha próbowała opóźnić wydanie wyroku w tej sprawie dokumentalnej, składając kilka wniosków o wyłączenie sędziego i obniżenie żądanej kwoty. Hertha próbowała obniżyć pensję Bobicia o 40 procent z powodu spadku do drugiej ligi. Sąd uznał jednak, iż klauzula w jego umowie o pracę jest zbyt niejasna" - informuje serwis.
Zobacz też: Podolski ma już dość. Mocne słowa ws. przejęcia Górnika Zabrze
Proces trwał 84 minuty. Sędzia ostatecznie wydał werdykt tymczasowy w postępowaniu dokumentacyjnym. "Bobicowi przysługuje 3,354 mln euro (594 000 euro odszkodowania za trzymiesięczne wynagrodzenie plus 2,76 mln euro odprawy do końca kontraktu 30 czerwca 2024 r.). Plus odsetki w wysokości nieco poniżej 800 000 euro, kwota ta przekracza 4 mln euro" - kontynuowano.
Fredi Bobić: To mogło się skończyć znacznie wcześniej
Teraz niemieccy dziennikarze twierdzą, iż Bobić złoży wniosek o przymusowe wykonanie tymczasowego nakazu. "Sąd odrzucił wszystkie oskarżenia Herthy przeciwko Bobicowi. Hertha będzie musiała natychmiast wpłacić wskazaną kwotę do sądu. Klub ma jednak przez cały czas możliwość wszczęcia dalszego postępowania" - informuje "Bild".
- Bardzo się cieszę, iż sprawiedliwości stało się zadość. Mam nadzieję, iż to już koniec. Ale to od Herthy zależy, czy to się skończy. Tak jak trwa to już od dwóch i pół roku. To mogło się skończyć znacznie wcześniej - z tym samym rezultatem - powiedział Bobić po rozprawie.