Przykre obrazki w hicie I ligi. Nie tak miało być

5 godzin temu
Zdjęcie: screen TVP Sport


Wisła Płock wciąż niepokonana na wiosnę. Piłkarze Mariusza Misiury zremisowali w sobotnim spotkaniu na szczycie I ligi z Ruchem Chorzów 0:0. - Wielkiego spektaklu na tym wielkim stadionie dzisiaj nie było - spuentowali komentatorzy TVP Sport. Nie można się nie zgodzić z ich słowami, gdyż faktycznie na boisku działo się bardzo mało. Jeden z fanów zauważył, iż ciekawiej było za to na trybunach.
Wisła Płock znakomicie rozpoczęła rundę wiosenną. Cztery mecze - trzy zwycięstwa i remis. Do tego ostatnia wygrana z Bruk-Bet Termaliką (3:0) tylko udowodniła, iż piłkarze Mariusza Misiury mają ambicje, by wrócić do ekstraklasy. Ich kolejnym rywalem był Ruch Chorzów, który, mimo iż również walczy o awans, to na wiosnę w lidze jeszcze nie wygrał.


REKLAMA


Zobacz wideo "Jeśli to był romans, to się nie udał". Dlaczego Pudzianowski nie zawalczy w Fame?


Bezbramkowy remis na szczycie I ligi. "Więcej działo się na trybunach aniżeli na boisku"
Od samego początku było to dość niemrawe spotkanie. Choć częściej przy piłce utrzymywali się goście, to jednak Ruch stworzył sobie więcej sytuacji bramkowych. Jak ocenił za to jeden z użytkowników portalu X: "o pierwszej połowie meczu można powiedzieć, iż się odbyła. Zdecydowanie więcej dzieje się na trybunach niż na boisku". Spore zamieszanie wśród fanów można było zobaczyć w materiałach wideo zamieszczonych w mediach społecznościowych.
Druga odsłona była już lepsza. Zmęczenie zawodników spowodowało to, iż na boisku było dużo więcej miejsca. Mimo to Martin Turk, jak i Bartłomiej Gradecki nie mogli się zbytnio wykazać. Fani prawdopodobnie liczyli na napastników Jorge Jimeneza oraz Daniela Szczepana, ale żaden z nich nie spełnił pokładanych oczekiwań.


Pod koniec meczu z najgroźniejszą kontrą tego wieczoru ruszyła Wisła, natomiast Dani Pacheco nie był w stanie celnie podać do partnera. - Ma odpowiednią dynamikę, tempo... Ale po raz kolejny nic z tego nie wynikło - przekazali komentatorzy TVP Sport, relacjonując nieudaną akcję gości.
Niedługo po tym sędzia Tomasz Musiał zagwizdał po raz ostatni. - Wielkiego spektaklu na tym wielkim stadionie dzisiaj nie było - spuentowano. Wisła pozostaje niepokonana w lidze od 105 dni. Mało tego, Ruch znów nie był w stanie pokonać rywali. - Ćwierć wieku bez wygranej z Wisłą - zaznaczyli komentatorzy, nawiązując do ostatniego zwycięstwa, które miało miejsce w 2000 roku.


Ruch Chorzów - Wisła Płock 0:0


Ten bezbramkowy remis oznacza, iż oba zespoły pozostają na dotychczasowych pozycjach w tabeli I ligi. Wisła po 24 rozegranych spotkaniach jest czwarta z dorobkiem 44 pkt, natomiast Ruch okupuje szóstą lokatę, mając siedem punktów mniej. W kolejnej serii gier piłkarze Dawida Szulczka zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, natomiast Wisła postara się podtrzymać dobrą passę w spotkaniu z GKS-em Tychy.
Idź do oryginalnego materiału